Mundialowe wariacje. Co musimy zrobić, aby awansować na Mistrzostwa Świata w Katarze?

Po wygranej nad reprezentacją Albanii biało-czerwoni zajmują drugie, dające baraże miejsce w grupie I. Dotychczas kadra Sousy uzbierała 17 punktów, a w tabeli ustępują jedynie Anglii. Do końca eliminacji pozostały jednak jeszcze dwa mecze.
Szanse Polski na utrzymanie się na 2. pozycji są bardzo duże, jednak nadal jest możliwość utraty przewagi nad Albanią, a w innym, nieco abstrakcyjnym scenariuszu, jest szansa nawet na wyprzedzenie Anglików i bezpośredni awans z 1. miejsca.

POZOSTANIE NA DRUGIEJ POZYCJI I WALKA W BARAŻACH

Najbardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz, w którym Polacy utrzymają się na 2. miejscu w grupie, które dałoby szansę na wyjazd na mundial poprzez mecz barażowy. O to miejsce będziemy rywalizować z Albanią, przed którą mecz wyjazdowy z Anglią, oraz spotkanie u siebie z Andorą. Jeżeli pokonamy w pierwszym meczu reprezentację Andory, a Albania przegra lub zremisuje z Anglikami, bez względu na wynik biało-czerwonych w meczu z Węgrami pozostaniemy na drugiej pozycji w grupie. Sprawa może się nieco skomplikować w przypadku wygranej Albańczyków z drużyną Garetha Southgate’a. W takiej sytuacji, aby być spokojni o miejsce w barażach, musimy wygrać zarówno z Andorą, jak i z Węgrami. 

BEZPOŚREDNI AWANS Z 1. MIEJSCA

Scenariusz, w którym Polska wyprzedza Anglię i kończy eliminacje do MŚ na 1. miejscu, wydaje się abstrakcją, jednak matematycznie jest jak najbardziej możliwy. Aby tak się stało, musimy oczywiście wygrać mecze z Andorą oraz Węgrami. Jednak oprócz tego Anglię musiałby złapać niemały kryzys. Przed „Synami Albionu” pozostały spotkania z Albanią oraz San Marino, a żeby Polska awansowała na pierwszą pozycję, Anglicy nie mogliby wygrać żadnego z nich. Dopuszczalna byłaby sytuacja, w której zremisowaliby oba z tych meczów, jednak wygrana z którąkolwiek z nich, wykluczy Polskę z szansy na zdobycie pierwszego miejsca w grupie. 

Dwa ostatnie mecze eliminacji do MŚ Polska rozegra przeciwko Andorze (12 listopada) oraz Węgrom (15 listopada).

 

Jakub Krysiewicz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj