Trenował Lechię, a następnie reprezentację Polski. Teraz spadł z Ekstraklasy razem z Wisłą Kraków

(Fot. PAP/Piotr Polak)

Wisła Kraków po przegranym meczu z Radomiakiem oficjalnie pożegnała się z Ekstraklasą. Na jej czele stoi nie kto inny jak Jerzy Brzęczek, którego doskonale pamiętamy jako selekcjonera reprezentacji Polski, ale również jako byłego trenera Lechii.

Wisła będzie grać poza najwyższą klasą rozgrywkową w Polsce pierwszy raz od 26 lat. Klub ten boryka się z wieloma problemami już od kilku lat. Na ratunek krakowskiej drużynie przyszedł Jakub Błaszczykowski, który wsparł finansowo Wisłę, dzięki czemu udało się ją uratować przed degradacją do 4. ligi. Drugim elementem ratowania „Białej Gwizdy”, tym razem poprawiającym grę na boisku, miało być zatrudnienie byłego już selekcjonera reprezentacji Polski – Jerzego Brzęczka. Ten plan jednak nie zadziałał. Wisła pod wodzą Brzęczka od początku 2022 roku wygrała zaledwie jeden mecz, co poskutkowało spadkiem do 1. ligi.

PRZYGODA W LECHII

Po przygodnie w Gdańsku mało kto spodziewał się, że Jerzy Brzęczek może w przeszłości przejąć stery w reprezentacji Polski. Świadczy o tym, chociażby fakt, że został on zwolniony za słabe wyniki. W Lechii spędził niecały rok, a pod jego wodzą klub rozegrał 29 meczów ligowych. Bilans zdecydowanie nie porywał. Biało-zieloni z Brzęczkiem na ławce trenerskiej odnieśli 10 zwycięstw, 9 remisów oraz ponieśli 10 porażek.

Do Lechii trafił, zastępując Portugalczyka Quima Machado. Początkowo wydawało się, że gra gdańszczan zaczyna układać się i iść w coraz lepszym kierunku. Zimowe transfery wydawały się trafione i miały pomóc drużynie wywalczyć grę w europejskich pucharach. Tak się jednak nie stało. Kluczowe dla trenera miało być to, jak klub będzie spisywał się na początku nowego sezonu. Ten jednak układał się fatalnie. W siedmiu spotkaniach Lechia zdobyła siedem punktów, co spowodowało ostateczną decyzję o pożegnaniu się z Jerzym Brzęczkiem.

TRENER REPREZENTACJI POLSKI

Brzęczek przejął stery w kadrze reprezentacji po fatalnych w wykonaniu reprezentacji Polski Mistrzostwach Świata 2018. Trenerem kadry został 2 lipca 2018 roku. W jego debiucie Polacy mierzyli się z Włochami w ramach Ligi Narodów. Mecz zakończył się wynikiem 1:1, co dawało nadzieję na owocną współpracę nowego trenera z zawodnikami. Później jednak przyszły porażki z Portugalią, Czechami oraz w rewanżu z Włochami. Sprawiło to, że na selekcjonera spadła pierwsza fala krytyki.

Priorytetem kadry Brzęczka był awans na Mistrzostwa Europy. Plan się powiódł, jednak styl prezentowany przez biało-czerwonych pozostawiał wiele do życzenia. W obawie przed kompromitacją na Euro 2020 została podjęta decyzja zwolnienia Jerzego Brzęczka z posady trenera reprezentacji. Obecny trener Wisły Kraków poprowadził kadrę w 24 spotkaniach. 12 z nich Polacy wygrali, a w 7 musieli uznać wyższość rywali. 5 meczów zakończyło się remisem.

Sytuacja Brzęczka w Wiśle nadal nie pozostaje pewna, chociaż sam trener nie wyklucza chęci pozostania na stanowisku trenera 1. ligowej już Wisły Kraków.

– Nie uciekam przed potencjalną sytuacją, w której pracuję w Krakowie w I lidze. Będę na ten temat rozmawiał. Teraz musimy to wszystko przetrawić i przeanalizować. Trzeba zastanowić się nad tym, co wydarzyło się w Wiśle – poinformował Brzęczek.

 

Jakub Krysiewicz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj