Adriana Dadci-Smoliniec jest jedną a najwybitniejszych w historii polskich judoczek. Przed 20 laty była mistrzynią Europy. W 2004 roku uczestniczyła w igrzyskach olimpijskich w Atenach. Z MP przywiozła 11 medali. Jej historia w Wikipedii kończy się 18 lat temu. Tymczasem…
…dopiero po zakończeniu kariery zaprezentowała pełnię swej wrażliwości i aktywności.
SMOLINIEC
Ada przedstawiana jako Dadci natychmiast upomina się o drugi człon nazwiska – Smoliniec. To po mężu, Pawle, także znakomitym judoce. Ada Judo Fun to ich wspólne dzieło. To więcej niż klub. To rodzaj wspólnoty młodych sportowców z niepełnosprawnościami, ich rodziców oraz kibiców.
Pomysł narodził się, gdy okazało się, że dzieci Ady i Pawła także będą wymagać szczególnej opieki. Dzięki rodzicom wspaniale się rozwijają. Po mamie odziedziczyły otwartość, uśmiech i poczucie humoru.
OPTYMIZM I ENERGIA
Ada roztacza wokół siebie niezwykłą aurę. Jest życiową optymistką i radością życia chętnie dzieli się ze światem. Jest bardzo aktywna. Zasiada w Gdańskiej Radzie Sportu, stworzyła Społeczną Platformę Sportową i Ada Judo Fun. Ostatnie dzieło to niezwykłe miejsce w Dolnym Wrzeszczu.
RACŁAWICKA 17
Ada Judo Fun ma swój dom. Wspaniały, wielki, wyposażony w dary od ludzi życzliwych, z niesamowitym klimatem, gdzie dzieci mogą trenować judo, a rodzice w tym czasie relaksować się i wymieniać doświadczeniami z wychowania i edukacji swoich dzieci z niepełnosprawnością intelektualną, ale wyjątkową wrażliwością.
Adriana Datci-Smoliniec „wychodziła” to miejsce, potem wyremontowała i umeblowała. Takiego tatami nie ma nikt w Polsce. Takiego miejsca nie ma nigdzie indziej. W uznaniu przyznaliśmy Adzie tytuł Sportowej Osobowości Sierpnia w naszym radiowym plebiscycie.
– Podzielę się ze Smolińcem – mówi podkreślając, jak ważna jest dla niej rodzina.
Posłuchaj rozmowy: