Lechia Gdańsk bez trenera. Marcin Kaczmarek zwolniony, razem z całym sztabem

(Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)

Lechia Gdańsk podjęła decyzję o natychmiastowym zakończeniu współpracy z całym obecnym sztabem szkoleniowym pierwszej drużyny, na czele z trenerem Marcinem Kaczmarkiem. Były już szkoleniowiec biało-zielonych prowadził klub od września 2022 roku.

– Bilans trenera Kaczmarka w 16 spotkaniach Ekstraklasy, to 6 zwycięstw, 2 remisy i 8 porażek. Po 8 meczach rozegranych przez Lechię Gdańsk w rundzie wiosennej klub zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli z 25 punktami na koncie – przypomniał klub w komunikacie. Nie zabrakło też klasycznej formułki: „Dotychczasowemu sztabowi dziękujemy za pracę w klubie. Życzymy powodzenia i sukcesów w dalszej karierze trenerskiej”.

FATALNA SYTUACJA I FATALNE WYNIKI

Trudno stwierdzić, czy przyczyną dyspozycji Lechii był trener. Faktem jest, że początki zniżki formy miały miejsce jeszcze za czasów prowadzenia klubu przez poprzedniego szkoleniowca. Potrzeba jednak zmian i Lechia zaczyna je od tych w sztabie szkoleniowym.

Biało-zieloni w ostatnich siedmiu spotkaniach byli w stanie wygrać zaledwie raz. Stracili w tych spotkaniach również łącznie dwanaście bramek. Sytuacja jest fatalna i jeżeli Lechia ma utrzymać się w lidze, punkty musi zdobywać już teraz. Do końca sezonu pozostało dziewięć meczów, a gdańszczanie zajmują aktualnie przedostatnie miejsce w tabeli. Do zajmującego 15., czyli bezpieczne miejsce w tabeli Górnika Zabrze, Lechii brakuje trzech punktów. Zespół z Zabrza w przeciwieństwie do biało-zielonych zbiera jednak punkty.

PRZERWA NA REPREZENTACJE TO CZAS NA ZMIANY

Nie tylko Lechia, bo również Górnik Zabrze i Stal Mielec zakończyły współprace z trenerami w przerwie reprezentacyjnej. Wiemy już, że stery w Górniku przejmie Jan Urban, a w Stali Kamil Kiereś. Kto obejmie posadę trenerską w Gdańsku, nie jest jeszcze jasne. Przed meczem z Miedzią Lechia negocjowała z Nestorem El Maestro. Był on już po słowie i gotowy do podpisania kontraktu, jednak jak poinformował portal meczyki.pl, zarząd klubu zmienił warunki, na które trener przystać nie chciał.

Przed nowym szkoleniowcem będzie trudne wyzwanie, bo w swoim debiucie będzie musiał podjąć u siebie Śląsk Wrocław. Zespół z województwa dolnośląskiego również liczy się w grze o utrzymanie, więc nie ma mowy o „przyjacielskiej pomocy”. Śląsk ma na swoim koncie 30 punktów, co daje tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową.

Mecz Lechii ze Śląskiem odbędzie się po przerwie reprezentacyjnej, w sobotę, 1 kwietnia na Polsat Plus Arenie Gdańsk. Początek meczu o godzinie 20:00.

Jakub Krysiewicz/mrud

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj