Przerwana seria zwycięstw. Czarni Słupsk przegrali na własnym parkiecie z GTK Gliwice

(fot. Radio Gdańsk/Przemysław Woś)

Czarni przerwali swoją serię zwycięstw w Orlen Basket Lidze. Po czterech sukcesach z rzędu słupszczanie nieoczekiwanie ulegli na własnym parkiecie GTK Gliwice 72-81.

Słupszczanie byli faworytem spotkania, ale zgrali rozczarowująco. – GTK grało swoją koszykówkę, my robiliśmy błędy. Laksa i jego rzuty trzypunktowe to w ogóle nie powinno się zdarzyć, bo to nie były szybkie trójki, jedna to była pomoc, której nie powinniśmy udzielać, a druga, kiedy dostał piłkę, byliśmy asekuracyjni i jedyne i najlepsze, co może zrobić Laksa, to rzut za trzy punkty. I to zrobił. Powiedziałem zawodnikom, jeśli przegrywacie mecz u siebie, który powinniśmy wygrać, to teraz musimy wygrać mecz, w którym nikt na nas nie stawia – mówił po spotkaniu trener Mantas Cesnauskis.

(fot. Radio Gdańsk/Przemysław Woś)

– Nie wiem, dlaczego tak jest, że u siebie gramy słabiej niż na wyjeździe – przyznał trener GTK Gliwice Paweł Turkiewicz.

Przemysław Woś i Paweł Kątnik podsumowują mecz Icon Sea Czarni Słupsk-GTK Tauron Gliwice w hali Gryfia. Posłuchaj:

Przemysław Woś/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj