Problemy Lechii w obronie. Tylko dwóch stoperów w kadrze na mecz ze Śląskiem
Środek obrony był jeszcze całkiem niedawno jedną z najbardziej zabezpieczonych pozycji w Lechii. Grali Michał Nalepa z Bartoszem Kopaczem, potem też z Mario Malocą, a w obrocie był jeszcze Kristers Tobers. Można było nawet zastanawiać się nad grą trzema stoperami, żeby wykorzystać ten potencjał i podążać za trendami. Za nami dwie kolejki nowego sezonu i okazuje się, że Lechia nie ma w tej kwestii jednak żadnego komfortu.