Niebawem minie rok odkąd klub sportów walki Corpus Gym z Brzeźna został podpalony. Temat wrócił podczas czwartkowego posiedzenia komisji sportu Rady Miasta Gdańska.
Nagły zwrot w sprawie spalonego klubu sportów walki Corpus Gym w Gdańsku Brzeźnie. W ostatnich tygodniach gdańscy urzędnicy mówili o powstającym planie zagospodarowania przestrzennego dla działki, na której znajduje się spalony budynek. Przewidywał on zabudowę mieszkalno-usługową. We wtorek gdańscy urzędnicy wydali oświadczenie. Wynika z niego, że Gdańsk wstrzymuje prace nad nowym planem miejscowym.
– Oczekuję odpowiedzi pozytywnej dla sportowców i mieszkańców – mówi gdański radny Łukasz Hamadyk o swojej interpelacji do prezydenta Gdańska. Radny PiS apeluje o wsparcie finansowe klubu sportowego Corpus Gym z Brzeźna, który w maju został podpalony.
Właściciel chce odbudować spalony klub, ale miasto nie chce się na to zgodzić. Chodzi o Gdański Klub Sportów Kontaktowych CORPUS Gym w Gdańsku Brzeźnie. Pożar wybuchł tam w maju tego roku. Już wiadomo, że było to podpalenie.
Znany klub sportowy z Gdańska – Corpus Gym potrzebuje wsparcia. W nocy z soboty na niedzielę ktoś podpalił lokal w Brzeźnie, w którym ćwiczyli zawodnicy king boxingu i tajskiego boksu. Kompletnie zniszczona jest sala treningowa z ringiem, szatnie, łazienka, maty treningowe, rękawice, stroje, a także medale i pamiątki.
Nawigacja
YouTube
© 2022 - Radio Gdańsk
