jagiellonia bialystok



Sto procent Sobiecha w Sobiechu i gol podany na tacy. Lechia dalej niepokonana, ale mogła być znów zwycięska

Piłkarze Lechii z problemami, ale utrzymali miano niepokonanych w ekstraklasie. Pierwsza połowa w dużej części była w wykonaniu biało-zielonych świetna. Dużo ciekawych, niekonwencjonalnych zagrań i sporo zagrożenia pod bramką Jagiellonii. O drugiej można powiedzieć to samo, ale opisując grę białostoczan. Skończyło się remisem 1:1.

Poprzedni sezon nie ma już znaczenia, trzeba znów udowodnić wyższość nad Jagiellonią. Wolski: Jesteśmy naładowani energią

W zeszłym sezonie cztery mecze i cztery zwycięstwa. Jedno z nich najcenniejsze, bo w finale Pucharu Polski. Jagiellonia to rywal, który Lechii kojarzy się znakomicie. – To nie ma znaczenia. Jest nowy sezon, są nowi zawodnicy w Jagiellonii i na pewno jest to inna drużyna niż w poprzednich rozgrywkach – mówi Rafał Wolski. Początek meczu Lechia – Jagiellonia w poniedziałek o 18:00.

4PS 7047
Sport

Przez chwilę zapachniało srebrem. Lechia zwycięża na koniec sezonu, Piast Gliwice mistrzem Polski

Lechia Gdańsk trzecią drużyną piłkarskiej Lotto Ekstraklasy. Na zakończenie najlepszego sezonu w historii klubu biało-zieloni pokonali Jagiellonię Białystok 2:0. Przez kilka minut gdańszczanie byli o jedną bramkę od tytułu wicemistrzów kraju, ale ostatecznie stanęli na najniższym stopniu podium. Złote medale wywalczyli piłkarze Piasta Gliwice, a Lechię w tabeli o jeden punkt wyprzedziła jeszcze Legia Warszawa.

Lechia chce udanie pożegnać się z kibicami. W Gdańsku z Jagiellonią nie przegrała od sześciu lat

Lechia Gdańsk, ogrywając Jagiellonię w finale Pucharu Polski, pozbawiła białostoczan pierwszej szansy na występ w Europie w przyszłym sezonie. Jeśli ponownie pokona ją w lidze, może wypchnąć ją z czołowej czwórki i ostatecznie obudzić ze snu o pucharach. Biało-zieloni mają jeszcze szansę na wicemistrzostwo Polski, ale wydaje się, że niedzielne starcie na Stadionie Energa Gdańsk jest już dla nich tylko okazją do poprawienia humoru przed wieczorną fetą.

Jagiellonia nadzieją Lechii na mistrzostwo Polski? Białostoczanie trzymają złote medale w swoich rękach

O tym, że obecny sezon Lechii Gdańsk będzie historycznym, nie trzeba nikogo przekonywać. Gdańszczanie nie tylko po raz drugi zdobyli Puchar Polski, ale są już pewni minimum brązowego medalu w Lotto Ekstraklasie. Mimo trzeciej pozycji w tabeli podopieczni Piotra Stokowca wciąż mają realne szanse na zdobycie Mistrzostwa Polski. Pomóc im w tym mogą ich dobrzy znajomi z tego sezonu – Jagiellonia Białystok.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj