Krzysztof Bąk



Krzysztof Bąk u Znajomych ze słyszenia: 700 zł zarobku, Dwaliszwili kupujący buty koledze i marzenia o pubie

Mimo 38-lat deklaruje, że syndrom wypalenia piłkarskiego w jego przypadku nie istnieje. W Gdańsku znalazł spełnienie, wyciszenie i możliwość odpoczęcia od parcia na sukces. Jego dzieci o tym mieście mówią „dom”, choć tata jest urodzonym Warszawiakiem. – Zauważyłem, że społeczność i ludzie są tu inni. Nie żyje się w pośpiechu jak w stolicy i w takiej pogoni za karierą.

Krzysztof Bąk o Bytovii: ta drużyna to znak zapytania. W II lidze trzeba zasuwać, dopiero później liczą się umiejętności piłkarskie

Kacper Sezonienko w świetnym stylu rozpoczął ligowy sezon w Bytovii. Dwoma golami dał jasny sygnał, że wejdzie w buty, które w zespole Adriana Stawskiego zostawił Karol Czubak. O dobrym początku sezonu Bytovii, ale też o ogromnych różnicach wiekowych w szatni zespołu porozmawialiśmy z kapitanem Krzysztofem Bąkiem.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj