Małgorzata Puternicka



Mieszkańcy protestują, drzewa i tak idą pod piłę. „Deweloper twierdzi, że zachowa tylko szpaler, bo reszta to samosiejki”

Kolejne wycinki w Gdańsku odbywają się mimo protestów mieszkańców. Kilkudziesięcioletnie drzewa, które na Dolnym Mieście planuje usunąć deweloper, nazywane są samosiejkami. O kontrowersjach w tej sprawie rozmawiali Małgorzata Puternicka, blogerka i publicystka oraz Andrzej Ługin, Gdańsk Strefa Prestiżu, którzy byli gośćmi Jarosława Popka w „Komentarzach Radia Gdańsk”.

Właściwa reakcja na „uporczywe łamanie uchwały” czy „nieetyczna decyzja”? Komentatorzy o karze dla „Solidarności”

50 tysięcy złotych kary dostał związek NSZZ „Solidarność” od Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. Powodem było wywieszenie banerów z okazji 40-lecia „Solidarności” na budynku Komisji Krajowej, uznane przez miasto jako „uporczywe łamanie” Uchwały Krajobrazowej. Urzędnicy tłumaczą, że prawo miejscowe, jakim jest Uchwała Krajobrazowa Gdańska, obwiązuje wszystkie podmioty: przedsiębiorców, instytucje kultury, jednostki oświatowe, małe firmy i międzynarodowe korporacje.

Tysiące mieszkańców ponad dwie doby bez ciepłej wody i ogrzewania. Po wielkiej awarii analizujemy działalność GPEC-u

Zimne kaloryfery oraz brak dostępu do ciepłej wody mieli w sobotę oraz częściowo w niedzielę mieszkańcy Brzeźna, Wrzeszcza, Żabianki, Zaspy, Przymorza, os. Wejhera, os. Tysiąclecia, Jelitkowa oraz Dolnego Sopotu. To w związku z awarią sieci ciepłowniczej GPEC przy placu Komorowskiego, której skutki udało się usunąć całkowicie dopiero w poniedziałek rano.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj