Mateusz Bąk: Kto zatrudni 37-latka bez doświadczenia? Budzisz się po karierze i zaczynasz życie od nowa
Mateusz Bąk w życiu widział mnóstwo. Stał na balkonie World Trade Center, stał też w bramce Lechii na A-klasowych boiskach. Los go nie oszczędzał, ale miał też sporo szczęścia. Jak sam mówi – suma szczęścia i pecha równa się zero. Rozmawiamy o życiu, przygodach, kataklizmie na Maderze, „terroryzmie” w Bułgarii, dojrzewaniu, autorytetach, pieniądzach.