Brak rąk do pracy hamulcem polskich firm? „Jest jeszcze wiele sposobów do uruchomienia”
Czy w Polsce brakuje rąk do pracy? Tak informuje Bloomberg, który stwierdza jednocześnie, że w Polsce „nadchodzi koniec ery tanich pracowników”.
Czy w Polsce brakuje rąk do pracy? Tak informuje Bloomberg, który stwierdza jednocześnie, że w Polsce „nadchodzi koniec ery tanich pracowników”.
Już 60 proc. dużych i średnich polskich firm ma problemy ze znalezieniem odpowiednio wykwalifikowanych pracowników; ich skłonność do realnego podniesienia płac jednak nie wzrosła, a nawet spadła – wynika z przekazanego PAP raportu International Business Report firmy Grand Thornton.
Polacy są zadowoleni z pracy, wynika to z sondażu Instytutu Badawczego Randstad. W Polsce przepytano 844 osoby. Okazuje się, że 77 proc. polskich pracowników deklaruje zadowolenie z pracy. – Czy na rynku pracy dzieje się coś, co sprawia, że nie mamy na co narzekać? – pyta prowadzący audycję Ludzie i pieniądze w Radu Gdańsk Artur Kiełbasiński. Na jego pytanie odpowiadają przedstawiciele pracodawców i związków zawodowych.
Kreatywni freelancerzy, pomysłowi wyrobnicy i praca zdalna – tak ma zmienić się rynek pracy w ciągu najbliższych 10 lat. Człowiek będzie musiał znaleźć swoje miejsce po tym, jak roboty w dużej mierze zajmą jego miejsce.
– Jest taki problem ze znalezieniem pracownika, że sam muszę wprowadzić roboty, by wykonały niektóre zadania – mówił jeden z gości audycji Ludzie i Pieniądze.
Ponad 1400 mieszkańców Pomorza będzie mogło łatwiej znaleźć pracę. Rozpoczynają się dwa projekty, w ramach których będzie można skorzystać ze szkoleń, doradztwa zawodowego oraz warsztatów.
Co jest gwarantem sukcesu marki? – Jako przykład uznanej polskiej marki podałbym PKO BP. To firma z tradycjami, rozpoznawalna, masowa i mająca ogromny potencjał, a jednocześnie wszyscy wiedzą, że oznacza stabilność – ocenia w Radiu Gdańsk Jacek Skarbek.