turysci



Sopot jak wielki Disneyland dla przyjezdnych. „Trzeba to zmienić”

Krótkoterminowe najmy to jeden z wakacyjnych problemów Sopotu. Turyści przyjeżdżający na urlopy często urządzają libacje, hałasują i zanieczyszczają ulice. Kurort postanowił z tym walczyć za pomocą plakatów. Skutecznie? O tym m.in. rozmawiali goście Komentarzy Radia Gdańsk.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj