Smakowite podsumowanie 2014: Food track pod siedzibą RG i smażenie steków na żywo

pierogi

Restauracje na kółkach, dużo kuchni autorskich i oryginalnych pomysłów na wystrój. Tak najkrócej można opisać trójmiejski rok 2014 w aspekcie kulinarnym. W Radiu Gdańsk podsumowujemy to, co wydarzyło się w trakcie minionych 365 dni.

W mijającym roku mieliśmy prawdziwy wysyp food-trucków. Małe, mobilne lokale idealnie sprawdzają się latem i wiosną. – Branża się otworzyła i to bardzo. Teraz w samym Trójmieście food trucków jest blisko 30 i nie wygląda na to, żeby lista się zamknęła. Słyszałem już o planach otwarcia kilku kolejnych, mówi Łukasz Stafiej z trojmiasto.pl. Wśród naszych, rodzimych, mobilnych restauracji są zarówno te standardowe z wołowymi burgerami, ale też m.in. samochód z zamontowanym w środku piecem do pizzy, food-trucki meksykańskie, serwujące słynne burritos czy coraz modniejsze samochody, w których dostanie się naleśniki typu crepes.

W 2014 roku foodtrack Surf Burgera na jeden dzień zaparkował przed Radiem Gdańsk. Zobaczcie fotogalerię z tego wydarzenia:

Z kolei nasz radiowy ekspert w dziedzinie jedzenia Maciek Bąk ma do polecenia inne miejsca. – Warto odwiedzić nowo otwarte Neighbour’s Kitchen na gdańskiej Szafarni. Chociażby po to, żeby zobaczyć, jak szef kuchni układa danie na talerzu w taki sposób, że wygląda ono jak malarskie dzieło sztuki, a wciąż jest smaczne. Hitem 2014 roku jest też pierogarnia Mandu przy pętli tramwajowej w Oliwie – warto wybrać tutaj kilka rodzajów pierogów i urządzić sobie wielką degustację. Do tego Krowa i Kurczak – lokal, w którym klienci sami sobie gotują i La Marea w Sopocie – fantastyczna, egzotyczna kuchnia prosto z Peru, wylicza dziennikarz Radia Gdańsk.

mb/dr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj