Parafianie i artyści chcą ratować Bazylikę Mariacką. „Na szczęście mamy suchą zimę”

300 tys. złotych udało się już zebrać na wymianę dachu jednego z najsłynniejszych gdańskich kościołów. Konstrukcja jest w fatalnym stanie technicznym. Proboszcz ks. Zbigniew Zieliński powiedział Radiu Gdańsk, że powstało już Towarzystwo Przyjaciół Bazyliki Mariackiej. Pieniądze zbierają głównie parafianie, ale do akcji włączyli się też trójmiejscy artyści. 2 maja o godz. 20:00 w świątyni odbędzie się koncert charytatywny, w którym zagrają m.in. jazzman Maciej Sikała i prof. Akademii Muzycznej w Gdańsku, organista Bogusław Grabowski.

Zniszczone jest całkowicie poszycie dachu Bazyliki Mariackiej. Woda zaczyna naruszać konstrukcję dachu. – Czas ucieka, ale na szczęście mamy ciepłą i suchą zimę, woda nie kapie do środka podczas nabożeństw. Nie doszła jeszcze do filarów, więc konstrukcja świątyni jest na razie całkowicie bezpieczna – wyjaśnił ks. Zbigniew Zieliński.

Wymiana dachu ma kosztować 9 milionów złotych. Pierwszy wniosek o dotację został odrzucony przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, bo zabrakło zaledwie kilka punktów, aby zdobyć środki. – Już wysłaliśmy odwołanie od tej decyzji. Aplikujemy także do Urzędu Marszałkowskiego o środki z Unii Europejskiej. Są to pieniądze na ochronę dziedzictwa kulturowego, więc możemy po nie sięgnąć – poinformował proboszcz świątyni.

Powstało też Towarzystwo Przyjaciół Bazyliki Mariackiej i w ten sposób włączają się do akcji zbierania pieniędzy parafianie i turyści. – Bazylika jest wizytówką Pomorza. To jeden z najważniejszych obiektów sakralnych w Polsce, trzeba go ratować – zaapelował ks. Zieliński.

Przecieki doprowadziły natomiast do katastrofy w kościele św. Piotra i Pawła w Gdańsku, gdzie kilka filarów zostało naruszonych.

areb/marz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj