„Połączenie najlepszym rozwiązaniem”. Mimo protestów ma być Centrum Kardiologiczne w Gdyni

Połączenie dwóch gdyńskich kardiologii raczej przesądzone. We wtorek zarząd województwa pomorskiego, któremu podlegają gdyńskie szpitale, nie pozostawił złudzeń. Oddział z Redłowa zostanie przeniesiony do szpitala Wincentego a Paulo. Marszałek spotkał się z władzami szpitala, lekarzami oraz przedstawicielami Sopotu i Gdyni. Poprosił o kompleksową informację dotyczącą zmian, bo sprawa dotyczy nie tylko kardiologii, ale także połączenia pediatrii czy przeniesienia okulistyki. Wicemarszałek Hanny Zych-Cisoń poinformowała Radio Gdańsk, że jednak – jak pokazują wszelkie analizy – połączenie będzie najlepszym rozwiązaniem.

Również część lekarzy uważa, że kardiologia w Redłowie w takiej formie jak obecnie nie racji bytu. Dwa lata temu straciła poradnię kardiologiczną, nie ma też szans na zdobycie kolejnego kontraktu na leczenie chorych na serce. A w szpitalu Wincentego a Paulo ma zostać stworzone centrum kardiologiczne. Jest tam oddział ratunkowy, kompleksowa opieka, będzie lądowisko dla helikopterów. Zaplanowano już remont piętra, na którym znajdzie się kardiologia. Będzie on przeprowadzany etapami, tak żeby nie był zbyt uciążliwy dla pacjentów. Poproszono ordynatora kardiologii z Redłowa, doktora Michała Szpajera, który protestował przeciwko zmianom, by pomógł przygotować reorganizację.

Prawdopodobnie przeprowadzka odbędzie się jednak nieco później niż w połowie marca, jak planowano.

js/marz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj