Mógł zmieniać oceny jak chciał. Uczeń zhakował szkolny serwer

00000 banerkontakt

Uczeń włamywał się na serwer Zespołu Szkół Ekonomicznych w Starogardzie Gdańskim. Zdobył hasło jednego z nauczycieli i miał dostęp do tajnych szkolnych danych. Proceder mógł trwać nawet dwa lata. Sprawą zajmuje się policja, na razie 19-latek nie usłyszał zarzutów. Uczeń trzeciej klasy liceum o profilu informatycznym przez szkolne wi-fi miał pozyskać login i hasło jednego z nauczycieli. Jak dowiedział się nieoficjalnie reporter Radia Gdańsk, pierwszy raz na szkolny serwer włamał się dwa lata temu. Niewykluczone, że mógł mieć dostęp do prac klasowych uczniów, a także dziennika elektronicznego. Dyrekcja szkoły nie ustaliła, ile razy uczeń podszywając się pod nauczyciela logował się na serwer i jakie dane mógł zmienić.

– Włamywał się na różne konta i podrabiał wejście do pokoju nauczycielskiego. Napisał o tym na swoim blogu. To nie jest pierwsza sytuacja, kiedy włamał się na jakieś tam serwery. Mógł mieć dostęp do dziennika, konta dyrektora, do jego komputera. On jest naprawdę utalentowany, jeśli chodzi o takie rzeczy, mówili uczniowie Zespołu Szkół Ekonomicznych w Starogardzie Gdańskim.

Dyrektor szkoły Tadeusz Burczyk twierdzi, że zabezpieczenie szkolnego serwera jest dobre. Rozmawiał już z uczniem- włamywaczem. – Według mnie zabezpieczenie jest takie samo jak zabezpieczenie w banku, więc na świecie niczego innego nie wymyślono. Uczeń tłumaczył się, że chce raczej administratorowi pokazać: np. błędy w zabezpieczeniach. Nie chciał niczego złego zrobić, tłumaczył dyrektor szkoły.

19-latek nadal jest uczniem szkoły – nie został zawieszony. Dyrektor czeka na ustalenia policji, a śledczy zabezpieczyli dwa komputery młodego hakera. Bada je teraz biegły informatyk. Za wykradzenie haseł umożliwiających dostęp do informacji prywatnych lub niejawnych grozi do 3 lat więzienia.

 ga/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj