Rozpoczął się Jarmark św. Dominika. Potrwa do 16 sierpnia

755 uderzeń w bęben, na ulicach tysiąc handlarzy z całego świata i tłumy gości – to oznacza, że rozpoczął się Jarmark świętego Dominika. Przez trzy tygodnie w Gdańsku będzie można kupić niezwykłe pamiątki. Będą koncerty, pokazy rzemieślników, wielkie grillowanie, gry terenowe dla rodzin i święto chleba. Jarmark rozpoczęła barwna parada na Długim Targu. Klucze do miasta kupcom przekazał wiceprezydent Andrzej Bojanowski. – Przekazuję ten ciężki klucz. Jego waga symbolizuje odpowiedzialność jaka na was ciąży. Nie zgubcie tego klucza, by za trzy tygodnie znowu nam go przekazać.

Zapewniam, że dołożymy wszelkich starań, aby jarmark był udany, przekonywał prezes Międzynarodowych Targów Gdańskich Andrzej Kasprzak. – Dla nas to wielki honor i zaszczyt, że możemy organizować tę imprezę. Mam nadzieję, że mieszkańcy będą z jarmarku dumni, a goście w pełni zadowoleni. Mam nadzieję, że nam wszystkim pogoda dopisze.

Jarmark z roku na rok się zmienia. – To dużo bardziej impreza kulturalna, a nie tylko handlowa. Przyjeżdżają do nas ludzie z Afryki, z Australii. Gromadzimy kupców i artystów z całego świata, mówi wiceprezydent Bojanowski.

W tym roku mogą nas zaskoczyć asortyment na niektórych stoiskach. Można kupić na przykład parasolki i płaszcze przeciwdeszczowe dla psów. Jest także odzież szyta z żagli. To współczesne stroje, ale z tym sznytem, żeby było widać z czego jest uszyta, mówi dyrektor programowy jarmarku Joanna Czauderna-Szreter. – Polecam też zegar wodny – jedyny taki w Polsce i jeden z dwóch na świecie. Warto go zobaczyć w południe i o północy, bo to moment, w którym zrzuca on najwięcej wody – 120 litrów. Dzięki temu działa prze kolejne 12 godzin. W pierwszą niedzielę jarmarku, zapraszamy na Święto Chleba. Będzie między innymi konkurs na najlepszy wypiek domowy.

Pomorska kuchnia, rzemiosło, kultura czy porady lekarzy – to wszystko na Jarmarku św. Dominika przygotował samorząd województwa pomorskiego. Na Targu Węglowym, w ciągu trzech tygodni będzie można spróbować potraw z żurawiny, przymierzyć kostiumy teatralne czy sprawdzić się w zadaniach z matematyki. Ten weekend upływa pod hasłem „Dary Morza Bałtyckiego, czyli… kaszubski dzień od kuchni”. – Podajemy pasztet z dorsza na swojskim chlebie, zupę rybną, kaszubskie kralki ze śledziem w śmietanie, szpajzę lub śledzie: korzenne, cytrynowe lub tradycyjne solone – mówi Piotr Lisakowski z restauracji w Jastarni. Przysmaków kuchni pomorskiej będzie można także spróbować w niedzielę. W ten weekend na stoisku urzędu marszałkowskiego można również samemu zrobić naczynie z gliny.

Sierpień rozpocznie się pod znakiem żurawiny – przez pierwsze dwa dni to ona królować będzie w pawilonie urzędu. Będzie można posmakować ciasteczek żurawinowych, poznać proces ucierania żurawiny i jej właściwości zdrowotne. Będzie również pokaz haftu kaszubskiego, gra na akordeonie oraz pokaz rzeźbienia w drewnie z warsztatami dla dzieci.

Jarmark potrwa do 16 sierpnia.

js/rs
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj