Pomorscy pszczelarze narzekają na suszę. „Gryka wyschła, najbardziej obrodził rzepak”

nadole1

Dzień Chleba i Miodu odbywa się w Nadolu. Impreza to druga po Krancbalu największa impreza folklorystyczna w miejscowym skansenie, odwołuje się do tradycji dożynkowej. – Za zebrane plony dziękują rolnicy z gminy Gniewino, ale idea święta jest nieco szersza – mówi Mirosław Kuklik, dyrektor Muzeum Ziemi Puckiej, które organizuje imprezę. – To także święto wsi Nadole, która obchodzi w niedzielę odpust swojego patrona – Świętego Augustyna.

Pszczelarze podkreślają, że tegoroczny sezon był średni. – Susza mocno utrudniała nam pracę – wyjaśnia Marian Skórski, pszczelarz z Gdańska. – Gryka wyschła, lipa była w miarę, a najbardziej obrodził rzepak.

Oprócz gryczanego, lipowego czy z rzepaku, można też posmakować miodu ze spadzi, wrzosu czy leśnego. Między degustacją miodów i swojskiego chleba można podziwiać prezentacje dawnych sprzętów i czynności, m.in. śrutowania, wyrobu tabaki, przędzenia wełny, tkania na krosnach, plecenie koszyków czy kręcenia lin.

nadole2
Święto Chleba i Miodu w nadolskim skansenie potrwa w niedzielę do godz. 18.00.

pl/marz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj