Wyraził zdanie… na budynku ZUS. Wniosek o ukaranie grzywną gotowy

77777777776

Mieszkaniec Słupska zaprotestował przeciwko odebraniu renty kobiecie z amputowaną nogą. Słowa wsparcia dla Ewy Lemankiewicz wypisał na budynku ZUS-u. Teraz grozi mu do pięciu tysięcy złotych grzywny.
Policja chce ukarania 38-letniego Roberta O. Wniosek w tej sprawie jest gotowy, w najbliższych dniach trafi do sądu. – Mamy ustalonego sprawcę. Zresztą podpisał się imieniem i nazwiskiem pod hasłami, które wymalował na budynku. W sprawie po części pomogli policjanci z Bydgoszczy, którzy przesłuchali podejrzanegomówi komisarz Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.

Mężczyzna odmówił wyjaśnień. – Powiedział, że wszystko wyzna przed sądem. Tym samym zakończyliśmy naszą część działań. Sprawę rozstrzygnie sąd, dodaje Czerwiński.
Robert O. pracował w bydgoskim oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Po całej sytuacji został zwolniony. W lipcu 38-letni mężczyzna namalował ogromne graffiti na ścianach oddziału ZUS w Słupsku. Wśród napisów były między innymi hasła „Lekarze ZUS jesteście moralnymi trupami” i „Ewa trzymaj się”. To reakcja na cofnięcie renty 24-letniej kobiecie spod Słupska, która straciła nogę w wyniku nowotworu.

fot. Radio Gdańsk/Przemysław Woś

Ewie Lemankiewicz cofnięto rentę, bo uznano, że leczenie po nowotworze dobiegło końca. Kobieta wprawdzie w wyniku choroby straciła nogę, ale zdaniem ZUS ma zdrowe ręce i może pracować. Zachorowała jeszcze w szkole i nie ma żadnego zawodu. Po nagłośnieniu sprawy przez media, ZUS zapowiedział, że pozwoli Ewie Lemankiewicz odwołać się od tej decyzji. Poprzedni termin na złożenie zażalenia w sprawie minął. Pomoc prawną 24-latce obiecała gmina Kępice.


Przemysław Woś/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj