Nastolatek wywołał pożar i zniszczył sprzęt. „Chciał zabłysnąć przed kolegami”

Podpalił zeskok do skoku wzwyż. Policjanci zatrzymali 14-latka, który na terenie boiska szkolnego w Tczewie prawdopodobnie podłożył ogień. Straty powstałe w wyniku pożaru wynoszą prawie 75 tys. złotych. We wtorek nieletni został przesłuchany. Dalszym losem chłopaka zajmie się sąd rodzinny.

SPRZĘT SPŁONĄŁ W CAŁOŚCI

W czwartek po godzinie 17:00 policjanci z Tczewa otrzymali zgłoszenie o pożarze na terenie jednej ze szkół w tym mieście. Palił się zeskok do skoku wzwyż, który znajdował się na terenie boiska szkolnego. Pomimo podjętej akcji gaśniczej zeskok do skoku wzwyż wraz z osprzętem doszczętnie spłonął. Przyczyną pożaru było prawdopodobnie podpalenie.

PRZYZNAŁ SIĘ DO WINY

Policjanci zabezpieczyli ślady i przejrzeli nagrania z monitoringu. Ustalili, że związek z pożarem na ma 14-letni mieszkaniec Tczewa. Po przesłuchaniu chłopak przyznał się do spowodowania pożaru. Powiedział, ze chciał zaimponować kolegom.

Maria Anuszkiewicz/mat

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj