Nadal nie wiadomo, gdzie są zaginieni bracia. Sprawa nie jest prosta, bo…

Wciąż nie udało się odnaleźć dwóch chłopców z Malborka. Bracia mają 12 i 14 lat. Wyszli z domu w poniedziałek rano i do tej pory nie wrócili.

Policja właśnie rozszerzyła poszukiwania. Do akcji przystąpili też strażacy. Z łodzi penetrują Nogat, a policyjny pies tropiący przeczesuje okolice rzeki i ogródki działkowe. W sumie w akcje zaangażowanych jest kilkudziesięciu funkcjonariuszy.

NAMÓWIŁ MŁODSZEGO BRATA?

Jak informują policjanci, ta sprawa jest dla nich priorytetem. Starszy chłopiec wcześniej cztery razy uciekał z domu, ostatni raz w listopadzie. Policja znalazła go wówczas w Gdańsku. Niewykluczone, że tym razem namówił do ucieczki młodszego brata. Jednak policja bierze pod uwagę różne hipotezy.

RYSOPISY

12-letni Maciej ma 140 centymetrów wzrostu, jest szczupły, ma krótkie, proste blond włosy. W dniu zaginięcia ubrany był w pomarańczową zimową kurtkę, granatowe spodnie dresowe oraz szare adidasy.

Jego dwa lata starszy brat Kacper ma 150 cm wzrostu, także jest ciemnym blondynem. Miał czarną skórzaną kurtkę oraz niebieskie, dżinsowe spodnie. Ktokolwiek widział chłopców proszony jest o kontakt z policją pod alarmowy numer 997.

Grzegorz Armatowski/amo

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj