Afera Amber Gold. Małżeństwo złożyło pozew o zaprzeczenie ojcostwa Marcina P.

Para, która oszukała tysiące klientów Amber Gold, złożyła pozew. Chcą, aby sąd przyznał, że to nie Marcin P. jest ojcem dziecka Katarzyny P.  Katarzyna P. zaszła w ciążę pod koniec 2014 roku. Odbywała wówczas karę pozbawienia wolności w łódzkim zakładzie karnym. Informacja o narodzinach dziecka obiegła media w październiku zeszłego roku.

OJCEM WIĘZIENNY STRAŻNIK

Wiadomość zyskała miano skandalu, z racji że Marcin P. przebywał w tym czasie w areszcie. Ojcem dziecka ma być więzienny strażnik, a do poczęcia miało dojść w pomieszczeniu służbowym za zgodą obu stron. Dziecko przyszło na świat latem. Żona Marcina P., która razem z nim oszukała tysiące klientów firmy Amber Gold, zaszła w ciążę z więziennym strażnikiem.

Złożono już doniesienie o możliwości niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy wspomnianej placówki. Śledztwo w tej sprawie jest w toku.

WEDŁUG PRAWA OJCEM JEST MARCIN P.

Według prawa, jeżeli dziecko urodziło się w czasie trwania małżeństwa, zakłada się, że ojcem dziecka jest mąż kobiety. Automatycznie wpisuje się więc jego dane do aktu urodzenia. W razie chęci zaprzeczenia, należy przeprowadzić badania genetyczne.

W Sądzie Rejonowym Gdańsk-Południe w Gdańsku toczy się już sprawa o zaprzeczenie ojcostwa. – Pozwy złożyły obie strony. Terminu jeszcze nie ma – potwierdza sędzia Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.

 

KATARZYNA P. WYCHOWUJE W GRUDZIĄDZU

32-letnia Katarzyna P. trafiła do więziennego domu matki z dzieckiem w Grudziądzu. Tam może bezpośrednio opiekować się noworodkiem. Oboje mogą liczyć na pomoc psychologa, lekarza, dietetyczki i stałą opiekę służb medycznych. Dodatkowo przysługuje im prawo do korzystania z więziennego spacernika i placu zabaw.
Jej mąż odbywa karę w gdańskim areszcie.

OSZUKALI PONAD 18 TYSIĘCY OSÓB

Firma Amber Gold zaczęła działać w 2009 r. Zachęcała klientów oprocentowaniem inwestycji, które miało sięgać nawet przeszło 10% w skali rocznej. W sierpniu 2012 r. spółka ogłosiła decyzję o likwidacji, a tysiące klientów straciło ulokowane w Amber Gold pieniądze. Śledztwo wykazało, że małżeństwo oszukało łącznie 18 620 osób na kwotę ponad 850 milionów złotych.

Anna Moczydłowska

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj