Pierwsza osoba zmarła na świńską grypę na Pomorzu. To pacjent z Wejherowa

40-letni mężczyzna zmarł w szpitalu w Wejherowie. Chorował na świńską grypę. W Polsce z powodu zakażenia wirusem A/H1N1 zmarło dotychczas pięć osób.

Mężczyzna od czterech dni był na oddziale intensywnej opieki medycznej szpitala. Został przyjęty w ciężkim stanie, miał zaburzenia oddychania – dowiedział się nasz reporter. Dziś w tej sprawie zaplanowano konferencję prasową prezesa szpitala.

W pomorskiem świńską grypę potwierdzono u 14 osób, poinformował Radio Gdańsk Tomasz Augustyniak, Wojewódzki Inspektor Sanitarnego w Gdańsku.

PODOBNA DO KLASYCZNEJ GRYPY

Służby medyczne uspokajają, że nie ma powodów do niepokoju. Od sześciu lat świńska grypa traktowana jest jak „zwykła” choroba okresu zimowego. Początkowe objawy choroby są podobne do klasycznej grypy. Pacjent jest osłabiony, ma uczucie łamania w kościach, czasami też wysoką gorączkę.

Niebezpieczne są powikłania wywołane przez chorobę. Jeśli więc objawy grypopodobne nie ustępują, mimo leczenia dostępnymi bez recepty lekami, należy zgłosić się do lekarza.

 

Grzegorz Armatowski/amo

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj