Rybacy protestują, minister odpowiada: „To czas na rozmowy”

Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk pojawił się na III Kongresie Rybnym i odniósł się do wtorkowego protestu rybaków.

We wtorek ponad 50 kutrów przepłynęło z Helu do Gdyni. Rybacy sprzeciwiali się projektowi rozporządzenia „w sprawie wymiarów i okresów ochronnych organizmów morskich oraz szczegółowych warunków wykonywania rybołówstwa komercyjnego”.

KONTROWERSYJNY ZAPIS

Najwięcej kontrowersji wzbudził zapis, który zakłada zamknięcie strefy 6 mil od brzegu dla połowów prowadzonych przez kutry większe niż 12 metrów. Rybacy, którzy w większości operują właśnie na kilkunastometrowych kutrach, obawiają się, że może to całkowicie zniszczyć ich branżę.

Nastroje studził w Gdyni minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, Marek Gróbarczyk. – Mnie chyba najbardziej zaskoczył ten protest, ponieważ rozporządzenie jest w fazie uzgodnień społecznych i konsultacji. To czas na rozmowy, a nie jakiekolwiek formy protestu. Dziwię się takiej reakcji, bo wielokrotnie zapraszałem rybaków do negocjacji i rozmów dotyczących funkcjonowania rybołówstwa – mówił.

NA RATUNEK BAŁTYCKIM RYBOM

Minister podkreślał, że projekt rozporządzenia, nad którym pracuje resort, został przygotowany prze grupę doradczą złożoną z rybaków.

– Widać, że ten projekt nie ma 100-procentowej akceptacji, jeśli chodzi o rybaków, ale z drugiej strony musimy zrobić coś, aby ratować zasoby ryb w Bałtyku. O chudym dorszu chyba już wszyscy słyszeli – mówił Gróbarczyk. Jednocześnie zapowiadał, że rząd pójdzie w kierunku ograniczenia w strefie przybrzeżnej połowów prowadzonych przez duże kutry paszowe i sprzedaży ryb na mączkę rybną. W zamian surowiec będzie kierowany na produkcję produktów żywnościowych.

POPARCIE KOMISARZA

Jak podkreślił Gróbarczyk, ograniczeniu w polskiej strefie przybrzeżnej połowów przez kutry paszowe nie sprzeciwi się Komisja Europejska. Ministra miał o tym zapewnić Karmenu Vella, komisarz do spraw środowiska, gospodarki morskiej i rybołówstwa.

– Komisarz wspiera nasz projekt szeroko rozumianego rybołówstwa rzemieślniczego. Jest przeciwny rozwijaniu tej branży na skalę przemysłową – tłumaczył Gróbarczyk.

Sylwester Pięta/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj