W Braniewie nie wynajmiesz mieszkania. W Elblągu „schodzą” jak ciepłe bułeczki. Dlaczego?

Mieszkania na wynajem bardzo poszukiwane w Braniewie i Elblągu. Popyt napędzają żołnierze, którzy zasilają przygraniczne z Rosją jednostki wojskowe. To dowód na realizację planów Ministerstwa Obrony Narodowej o wzmocnieniu militarnym wschodniej granicy Polski. W Braniewie praktycznie nie ma już mieszkań dla przybywających z całego kraju żołnierzy zawodowych.

– Może znajdzie się jedno mieszkanie dwupokojowe w przyszłym miesiącu – słyszy nasz reporter w jednym z dwóch biur pośrednictwa nieruchomości w Braniewie.

ZAINTERESOWANIE DEWELOPERÓW

Żołnierze nie kupują mieszkań tylko wynajmują. Nie są pewni, czy przeniesienie do jednostek przygranicznych jest stałe. – Raczej nie, oficerowie są na kontraktach – wyjaśnia jeden z cywilnych pracowników wojska.

– Kilkaset etatów. O tyle ma być wzmocniona Brygada Kawalerii Pancernej w Braniewie – przyznaje zastępca burmistrza Braniewa Winicjusz Sokół. – Wzrosło też zainteresowanie deweloperów gruntami przy koszarach. Budowany jest tam drugi budynek mieszkalny – dodaje.

WZMOCNIENIE ŚCIANY WSCHODNIEJ

Wojsko w Braniewie jest największym pracodawcą. Nawet do pół tysiąca etatów może być wzmocniony tamtejszy garnizon. Ożywienie w koszarach Brygady Kawalerii Pancernej zauważyli także mieszkańcy Braniewa. – Wyraźnie widać ruchy. Przestawiają wozy. Znowu mundurowi pojawili się w koszarach przy ulicy Sikorskiego – mówi pan Tadeusz.

Winicjusz Sokół wskazuje, że wszystkie jednostki zostały zmodernizowane. Między innymi w jednej z nich powstała specjalna myjnia z przeznaczeniem na ciężki sprzęt wojskowy.

Przerzucenie żołnierzy do jednostek w Braniewie i Gołdapi związane jest z planami wzmocnienia tzw. ściany wschodniej, gdzie stacjonuje 16. Pomorska Dywizja Zmechanizowana.

Marek Nowosad/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj