Cyrk wystąpił w Słupsku nielegalnie? „Chodniki są zniszczone”

– Cyrk Zalewski wystąpił w Słupsku nielegalnie – uważa Robert Biedroń. Prezydent Słupska zapowiedział, że wyciągnie konsekwencje wobec winnych. Biedroń podkreślił, że nie chodzi mu o udział zwierząt w przedstawieniu, ale o złamanie przepisów administracyjnych. – Z tego co wiem, cyrk nie miał zgody właściciela terenu na postawienie namiotu. Ta zgoda została wycofana – mówi.

WYJAŚNIĘ TĘ SYTUACJĘ

– Poza tym nigdzie nie zgłoszono postawienia tak dużej konstrukcji. Chodzi o administrację budowlaną. Ciężkie samochody transportujące wyposażenie cyrku uszkodziły chodniki na tym terenie. Mamy na to dokumentację, mamy zdjęcia. Zamierzam podjąć kroki, by wyjaśnić tę sytuację. Dziwna jest też sytuacja, że ktoś nie jest zapraszany i przyjeżdża. Jeśli ktoś chce oglądać zwierzęta to jego sprawa – dodaje Biedroń.

PREZYDENT SZUKA DZIURY W CAŁYM

W rozmowie z reporterem Radia Gdańsk dyrektor cyrku Stanisław Zalewski podkreślił, że jego firma wypełniła wszystkie warunki związane z organizacją przedstawienia. Zdaniem Zalewskiego, prezydent Słupska szuka dziury w całym.

Cyrk Zalewski dał w Słupsku tylko jedno przedstawienia. Wyprzedano wszystkie bilety. Prezydent Słupska zakazał wpuszczania na tereny miejskie cyrków, które w swoim programie mają występy zwierząt.

Przemysław Woś/mich
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj