Chcą przywrócić do życia zapomniany potok. Płynie dwa metry pod Politechniką Gdańską

vcccccccc

Architekci z Politechniki Gdańskiej chcą przywrócić do życia zapomniany potok, jeden z trzech przed laty przebiegających przez Wrzeszcz. Mowa o Potoku Królewskim, obecnie zamkniętym w rurze znajdującej się dwa metry pod terenem kampusu uczelni.

Inicjatorzy akcji „Odkryj Potok” chcą wydobyć podziemną wodę na powierzchnię i przy jej pomocy stworzyć dwa zbiorniki retencyjne.

ZBIORNIK POMIĘDZY WYDZIAŁAMI

Jeden z nich pojawi się w samym centrum kampusu Politechniki Gdańskiej.

– To będzie zbiornik usytuowany pomiędzy budynkami trzech wydziałów: mechanicznego, ETI i okrętownictwa – mówi koordynująca projekt profesor Lucyna Nyka. – W miejscu przyszłego jeziora znajdują się teraz cztery tak zwane pawilony jugosławiańskie, które mają być wkrótce rozebrane. Niegdyś to właśnie tutaj biegł Potok Królewski, na pamiątkę czego wspomniane pawilony maja niebieskie dachy. Zbiornik będzie atrakcyjny i dla studentów, i dla mieszkańców przemieszczających się często wzdłuż kampusu politechniki.

 

.
REALIZACJA W 2018 ROKU?

Drugi ze zbiorników miałby pełnić funkcje typowo retencyjne i powstałby na początku ulicy Sobieskiego.

Jeśli rozpoczynające się właśnie konsultacje społeczne w sprawie odkrycia na nowo Potoku Królewskiego powiodą się, to inwestycja ma szansę na realizację już w 2018 roku. Jej koszt wyliczono na ponad 10 milionów złotych.

Maciej Bąk/amo

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj