Jaki będzie skład komisji ds. Amber Gold? Ma zasiąść w niej 9 posłów

Merytoryczne prace komisji śledczej ds. Amber Gold ruszą dopiero we wrześniu, a to dlatego, że materiał dotyczący sprawy jest obszerny – zapowiedziała we wtorek posłanka PiS Małgorzata Wassermann, która ma przewodniczyć sejmowej komisji śledczej. W skład nowej komisji wejdzie zapewne 9 osób. Jeśli dziś uda się powołać komisję śledczą, jej członków poznamy nawet już w piątek – mówiła Wassermann.

Sejmowa Komisja Ustawodawcza zajęła się we wtorek o godzinie 10:30 sprawą powołania sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold. Pierwsze czytanie projektu uchwały odbyło się 6 lipca. Drugie czytanie ma się odbyć o godzinie 15:30, a głosowanie między 19:30 a 20.30.

Podczas konferencji prasowej w Sejmie Wasserman wyraziła nadzieję, że do powołania komisji dojdzie jeszcze we wtorek. Gdy to nastąpi, Prezydium Sejmu określi klubom parlamentarnym termin zgłoszenia kandydatów na członków komisji. Potem sejm wybierze jej skład. Kto konkretnie będzie zasiadał w komisji może być wiadomo już w piątek.

Kiedy skład będzie znany, przewodnicząca komisji zwróci się do poszczególnych instytucji o odpowiednią dokumentację sprawy Amber Gold. Wassermann chciałaby, żeby członkowie komisji mieli czas na zapoznanie się z treścią dokumentów. Dopiero wówczas podejmowane mają być decyzje o tym, kto będzie musiał się stawić przed komisją.

SPORY DOTYCZĄCE SKŁADU KOMISJI

Przyszła przewodnicząca komisji stwierdziła, że im mniejszy jest skład komisji, tym większa szansa na jego merytoryczną pracę. PiS podczas posiedzenia sejmowej Komisji Ustawodawczej nie zgłosiło poprawki, której zgłoszenie zapowiadało, wobec czego w skład nowej komisji ma wejść 9, a nie 11 osób, będą to jednak przedstawiciele wszystkich ugrupowań. Najprawdopodobniej w skład komisji wejdzie 5 członków PiS, a pozostałe kluby będą miały po jednym przedstawicielu.

Jan Grabiec z PO stwierdził, że taki skład komisji to zachwianie zasady proporcjonalności, gdyż 137-osobwy klub PO będzie miał tyle samo przedstawicieli, co 16-osobowy klub PSL.

W projekcie uchwały złożonej przez PiS zapisano, że komisja ma liczyć 9 członków. W tym przypadku kluby Nowoczesnej i PSL nie miałyby swoich przedstawicieli w komisji. Wspomniane kluby chciały, by skład komisji został rozszerzony o dodatkowych 3 posłów. Razem byłoby to zatem 11 posłów reprezentujących wszystkie kluby: PiS miałby sześciu przedstawicieli, PO – dwóch, Kukiz ’15, Nowoczesna i PSL – po jednym.

POWOŁANIE KOMISJI ZAPOWIADAŁ W MAJU PREZES PRAWA I SPRAWIEDLIWOŚCI

Powołanie komisji śledczej w sprawie Amber Gold to kwestia kilku tygodni – zapowiadał w maju prezes Prawa i Sprawiedliwości. Już wtedy Jarosław Kaczyński mówił, że przewodniczącą komisji mogłaby zostać Małgorzata Wasserman.

Powołanie komisji zapowiedziała w sejmie premier Beata Szydło. 12 maja Radio Gdańsk informowało, że wniosek o powołanie sejmowej komisji śledczej do zbadania tzw. afery Amber Gold jest już na biurku marszałka Sejmu. Taką informację przekazał rzecznik rządu Rafał Bochenek.

puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj