Rada gminy na najbliższej sesji chce unieważnić podjętą niedawno uchwałę w tej sprawie – dowiedział się reporter Radia Gdańsk. Decyzję podjęto po spotkaniu z pomorską kurator oświaty. Zdaniem Moniki Kończyk szkoła w Waplewie powinna być odrębną placówką, a nie filią. W rozmowie z naszym reporterem Magdalena Wasiewicz potwierdziła, że radni unieważnią podjętą uchwałę o przekształceniu szkoły, ponieważ zawiera błąd merytoryczny. Przyznała również, że radni będą realizować wytyczne pani kurator, która niedawno przyjechała do Waplewa.
„SZKOŁA JEST ISTOTNYM ELEMENTEM TWÓRCZYM”
– Jest to mała szkoła, która jest ważnym, istotnym elementem twórczym, zarówno jeżeli chodzi o kulturę, oświatę, ja to nazywam rodzinę, bo to jest pewnego rodzaju rodzina lokalna dla tej społeczności. Myślę, że o likwidacji w ogóle nie ma mowy – twierdzi kurator Monika Kończyk.
PILNIE POTRZEBNY REMONT
Szkoła w Waplewie mieści się w dwóch budynkach. Jeden jest stary i wymaga pilnego remontu, a na to gmina nie ma pieniędzy. Pomóc chcą miejscowi przedsiębiorcy i rodzina Sierakowskich, która patronuje szkole. Jest więc szansa, że wspólnymi siłami uda się budynek wyremontować.
Poprzednio radni chcieli, aby od nowego roku szkolnego w szkole w Waplewie Wielkim uczyły się jedynie dzieci do 4 klasy szkoły podstawowej. Pozostali byliby dowożeni do oddalonej o 5 kilometrów szkoły w Starym Targu.
Grzegorz Armatowski/hb