Po wspólnej libacji nie pomógł koledze, który się wykrwawił. Teraz ma zarzuty

Jedna osoba z zarzutami prokuratorskimi po śmierci mężczyzny w Niestkowie koło Ustki. Śledczy postawili 33-letniemu Bogusławowi I. zarzut nieudzielenia pomocy 56-letniemu Zdzisławowi P. Mężczyzna wykrwawił się w wyniku urazu głowy.

WYPADEK CZY UMYŚLNE DZIAŁANIE?

Wcześniej trójka mężczyzn piła razem alkohol. – Na razie nie wiemy jak doszło do śmierci 56-latka. Mamy tylko wstępną opinię na temat przyczyny zgonu i było to wykrwawienie. Biegły z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego ma ustalić, czy do urazu doszło w wyniku na przykład wypadku czy działania innych osób – poinformowała prokurator rejonowy w Słupsku Renata Krzaczek-Śniegocka.

DOZÓR POLICJI

33-latek jest pod dozorem policji, ma też zakaz opuszczania kraju. Trzeci z mężczyzn uczestniczących z zdarzeniu na razie jest tylko świadkiem w sprawie.

Martwego 56-latka policja znalazła w niedzielę wieczorem w jednym z domów w Niestkowie. Zatrzymano dwóch mężczyzn, obaj byli pod wpływem alkoholu i nie potrafili wyjaśnić jak doszło do śmierci 56-letniego Zdzisława P.

 

Przemysław Woś/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj