Sporu o S6 ciąg dalszy. PO apeluje i podkreśla: „Droga jest kluczowa dla Pomorza”. PiS: „Apel jest chybiony”

Trasa S6 wpłynie na rozwój Słupska i okolic, dlatego musi zostać zrealizowana – tak radni miasta Gdańska z Platformy Obywatelskiej wzywają rząd do budowy ekspresówki. W czwartek przyjęli apel w tej sprawie. – Inwestycja była planowana od wielu lat. Znalazła się na wysokich miejscach list dotyczących strategicznych inwestycji drogowych w kraju – mówi szefowa klubu PO Aleksandra Dulkiewicz.

PO: DROGA S6 JEST KLUCZOWA

Dulkiewicz podkreśla, że S6 należy do najważniejszych dróg Pomorza i jest kluczowa dla rozwoju tego obszaru. – Działacze PiS proponowali powstanie województwa środkowopomorskiego. A przecież kluczowym problemem obszaru słupskiego jest dziś brak przyzwoitej drogi. Dzisiaj podróż do Trójmiasta zajmuje prawie trzy godziny. Wierzymy, że nacisk różnych grup społecznych pomoże tej inwestycji – mówi Aleksandra Dulkiewicz.

PiS: SĄ WAŻNIEJSZE INWESTYCJE

Radni Prawa i Sprawiedliwości w ogóle nie głosowali w tej sprawie. Kazimierz Koralewski uważa, że z punktu widzenia gdańszczan to apel chybiony. – Gdańsk będzie aplikował do Unii Europejskiej o środki na tunel pod Pachołkiem, Drogę Zieloną, trasy na południu Gdańska. To są miliardowe wydatki – mówi i podkreśla, że jego zdaniem fakt, iż radni PO jednocześnie apelują o trasę do Słupska, jest niezrozumiały.

– Radni PiS uważają, że remont S6 powinien rozpocząć się od Obwodnicy Trójmiasta, na wysokości Straszyna. Bez takiej inwestycji nastąpi paraliż Trójmiasta. Musimy mieć Obwodnicę Metropolitalną, alternatywny dojazd do portu. Po otwarciu tunelu pod Martwą Wisłą coraz więcej samochodów wlewa się w potok planowanej Drogi Zielonej – dodaje Koralewski.

Apel poparło 21 radnych, 2 osoby wstrzymały się od głosu. Część radnych w ogóle nie wzięła udziału w głosowaniu. Rząd zaznacza, że w sprawie S6 nic nie jest przesądzone, ale priorytetem jest budowa Obwodnicy Metropolitalnej.

Odcinek drogi S6 między Lęborkiem a Obwodnicą Trójmiasta, o który toczy się spór, ma połączyć nie tylko województwo pomorskie z zachodniopomorskim, ale także wschód z zachodem Europy.

Na początku listopada w Radiu Gdańsk wiceminister infrastruktury i budownictwa Kazimierz Smoliński zapowiedział, że droga S6 na odcinku Koszalin-Trójmiasto będzie budowana po 2020 roku. Podkreślił również, że nie ma powodów do obaw, bo jej budowa nie jest zagrożona. Marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk uważa jednak, że rozpoczęcie budowy najszybciej za cztery lata to błąd.

Działa już profil „TAK dla S6 w województwie pomorskim” poświęcony akcji zbierania podpisów mieszkańców pod apelem w sprawie budowy drogi ekspresowej S6 na Pomorzu. Na portalu społecznościowym stronę popiera coraz więcej osób. 17 listopada w Lęborku marszałek województwa, prezydenci, burmistrzowie i wójtowie podpisali apel do rządu o szybką budowę trasy łączącej Trójmiasto, Lębork, Słupsk, Koszalin i Szczecin.

Wspomniana droga S6 jest najważniejszą trasą drogową Pomorza i należy do najważniejszych ogniw krajowego systemu komunikacyjnego. Łączy największe miasta Polski Północnej: Szczecin, Gdańsk, Gdynię, Słupsk, Koszalin. Stanowi połączenie drogowe polskich portów morskich, od Świnoujścia i Szczecina, do portów Trójmiasta. Od niej odchodzą na północ drogi obsługujące tereny turystyczne. Stanowi ona także część korytarza transportowego łączącego obwód kaliningradzki z Europą Zachodnią oraz połączenie na Litwę – do Kowna i Wilna.

Joanna Stankiewicz/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj