Czekać do ostatniej chwili czy kupować teraz? Sprawdziliśmy ceny choinek w Trójmieście

choinki

Średnia cena za dwumetrowe drzewko to 100 złotych. Jeśli komuś zależy na oszczędności, sprzedawcy polecają świerki – ceny tego gatunku zaczynają się już od 20 złotych, a kończą na 60.


– Stoimy już od prawie dwóch tygodni, ceny opuściliśmy jak na razie od 10 do 20 procent – zapewnia Tomasz Sołwiński z punktu handlowego przy gdańskim Manhattanie. – Nasze stoisko będzie czynne do Wigilii, a w tym tygodniu planujemy jeszcze większa obniżkę cen. Chcemy zadowolić każdego, także tych z mniej zasobnymi portfelami. Warto się  jednak pośpieszyć. Za chwilę może już nie być choinek z niższej półki cenowej, bo po prostu zabraknie asortymentu.

MUSI BYĆ TANIO?

Sprzedawcy są zgodni, że klienci najczęściej wymagają jednego: drzewko ma być tanie. – Nie patrzą na to, że hodowla, transport i samo stoisko kosztują, a i sam pracownik też musi zarobić. Mimo obniżek, przy jodle kaukaskiej nie przekroczymy granicy 80-90 złotych za sztukę, bo wtedy przestaje być dla nas opłacalne – przekonuje Sołwiński. 

Okazją do kupienia taniego, ładnego i certyfikowanego drzewka był kiermasz zorganizowany przez leśników przy budynku Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku. W niedzielę 18.12.2016 sprzedano tam kilkaset świerków pochodzących z Kolbud i Choczewa. Chętnych było dużo, cena też wyjątkowa 33 złote za jedną choinkę, bez względu na jej wysokość. Kolejna taka okazja za rok. Fot. Jacek Leszewski 

Pomimo wyższych cen, zawsze szybko schodzą drzewka duże i okazałe. – Miałem kilka trzymetrowych jodeł kaukaskich po 150 zł. Wszystkie już zeszły – mówi sprzedawca. – Jeśli jednak klientowi zależy np. na wysokiej choince, której nie ma na miejscu, obdzwaniamy pozostałe punty, a mamy ich w Trójmieście kilkanaście i sprowadzamy drzewko na specjalne życzenie. Jest do odbioru po góra dwóch godzinach. Docinamy także wedle uznania.

– Tak naprawdę nie mamy sztywnych cen, można się targować – dodaje ze śmiechem Tomasz Sołwiński. – Wszystko zależy od klienta, jesteśmy elastyczni i gotowi się do niego dostosować.

 

Anna Moczydłowska

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj