Na Marszu Równości policjanci zatrzymali córkę radnej i powalili na ziemię. Prokuratura umorzyła śledztwo

Śledztwo w sprawie działań policjantów podczas Marszu Równości w Gdańsku umorzone. Tak zdecydowała prokuratura okręgowa. Chodzi o zdarzenie z maja ubiegłego roku i zatrzymanie Marii Kołakowskiej – córki radnej PiS z Gdańska. Na filmach, które pojawiły się w mediach, widać było, jak policjanci powalili na ziemię młodą kobietę. Jeden z funkcjonariuszy miał przyciskać ją kolanami do ziemi i przez dłuższy czas przetrzymywać w pozycji leżącej.

PROKURATURA: POLICJANCI NIE PRZEKROCZYLI UPRAWNIEŃ

Prokuratura przesłuchała świadków i przeanalizowała nagrania. – Uznała, że policjanci nie przekroczyli swoich uprawnień, a ich działania nie wyczerpały znamion przestępstwa, były prawidłowe i zgodne z ustawą o policji – poinformowała Tatiana Paszkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Za zakłócanie Marszu Równości przy Placu Zebrań Ludowych policjanci zatrzymali pięć osób. Wszystkie usłyszały zarzuty udziału w zbiegowisku. Postępowanie w tej sprawie prowadzi prokuratura we Wrzeszczu.

Grzegorz Armatowski/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj