Lemoniada schładzana azotem i tybetańskie pierogi. Zlot food trucków w Słupsku

Lemoniada schładzana azotem, pieczone batony, hiszpańskie hamburgery czy tybetańskie pierogi na parze. Takie smaki, w ten weekend, tylko w Słupsku. W mieście ruszył zlot food trucków, czyli restauracji na kółkach. Na Placu Zwycięstwa swoje kulinarne możliwości prezentuje dwudziestu kucharzy. Jest w czym wybierać i czego smakować.

SMACZNIE I ŚWIATOWO

– Mamy przekrój kuchni wszelakich: od kuchni molekularnej, po tybetańskie pierogi na parze, amerykańskie hamburgery, holenderskie zapiekanki, jest też kuchnia meksykańska, polska, jak pieczone pierogi z pieca, czy kugiel ziemniaczany albo włoska pizza. Jest też lemoniada schładzana azotem oraz kawa i herbata – mówi Radiu Gdańsk Jarosław Bieńkowski – organizator zlotu.

– Przekrój cen mamy od 8 do 25 złotych maksymalnie za jakiegoś podwójnego hamburgera. Jak ktoś wpadnie z dwoma „dyszkami” to na pewno zje coś dobrego – zachęca Bieńkowski.

POWOLI SIĘ ROZKRĘCA

Zlot food trucków rozpoczął się „nieśmiało”. W pierwszych godzinach nie było tłumów, ale mieszkańcy powoli się schodzili i oceniali, na jakie kaloryczne pyszności mogą sobie pozwolić. – Jeszcze niczego nie spróbowałem, ale powoli zaczynam się rozglądać. Cuda są różne – mówi jeden z mieszkańców Słupska.

– Można znaleźć sporo fajnych specjałów. Fajna sprawa, ja akurat mieszkam na stale w Monachium, gdzie tego typu zloty są bardzo popularne. W Słupsku również to wygląda bardzo dobrze. Sama się chyba skuszę na coś hiszpańskiego – dodaje inna mieszkanka.

– Coś takiego na Placu Zwycięstwa mogłoby częściej gościć. Jest smacznie i jeszcze raz smacznie – mówi zajadający hamburgera młody słupszczanin.

ZLOT NA CAŁY WEEKEND

Zlot Food Trucków w Słupsku potrwa do niedzieli włącznie. Impreza odbywa się na Placu Zwycięstwa codziennie od 10 do 20. W sobotę wyjątkowo będzie czynny do zakończenia imprezy Nocy w Ratuszu.

Paweł Drożdż/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj