Na pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata Sąd Okręgowy w Słupsku skazał Witolda Sz. Kominiarz został oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci dwóch osób.
Chodzi o zdarzenie z marca 2013 roku w Smołdzinie. W budynku wielorodzinnym znaleziono ciała dwóch osób – 43 i 63-latki. Okazało się, że kobiety śmiertelnie zatruły się tlenkiem węgla. Prokuratura o nieumyślne spowodowanie śmierci oskarżyła kominiarza, który zdaniem śledczych, miał nieprawidłowo dokonywać przeglądów instalacji w budynku.
WYSOKA SZKODLIWOŚĆ CZYNU
Sąd Rejonowy skazał kominiarza w tej sprawie, ale mężczyzna złożył apelację. Sąd Okręgowy w Słupsku jednak w całości ją oddalił.
– Stopień społecznej szkodliwości czynu, którego dopuścił się oskarżony Witold Sz. jest na tyle znaczny, że warunkowe umorzenie postępowania w niniejszej sprawie nie powinno nastąpić. Wobec tego, sąd wymierzył karę pozbawienia wolności z zawieszeniem jej wykonania – uzasadniał sędzia Dariusz Ziniewicz.
Kominiarz nie przyznawał się do winy. Nie było go także na ogłoszeniu wyroku.
Paweł Drożdż/mich