Zaatakowały w środku nocy. Straty na Pomorzu po gwałtownych burzach

Ponad 80 razy wyjeżdżali pomorscy strażacy w związku z nawałnicą, która przeszła w nocy nad południowo-wschodnią częścią naszego regionu. Nikomu nic się nie stało, ale są straty materialne.

Wichura uszkodziła dachy pięciu domów w powiatach sztumskim, kwidzyńskich i chojnickim. Budynki zostały zabezpieczone i mieszkańcy mogli do nich wrócić. Pozostałe zdarzenia to powalone na jezdni drzewa i konary. W Gdańsku Świbnie piorun uderzył w dom jednorodzinny. Wybuchł pożar, ale mieszkańcy zdołali gaśnicą opanować żywioł jeszcze zanim dojechali strażacy.

 

Nawałnica przeszła w nocy także nad Elblągiem. Wciąż nieprzejezdnych jest kilka dróg powiatowych w okolicach Rychlik, Tolkmicka i Młynar. Na jezdniach leżą powalone drzewa. W Wodyni wichura uszkodziła dach domu – nie są to jednak poważne zniszczenia. W akcji w związku z silnymi burzami wciąż jest 20 zastępów strażackich.

Tak wyglądała sytuacja na Pomorzu 20 minut przed godziną 1:00:

 

 

 

Grzegorz Armatowski/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj