Najdłuższe schody w Gdańsku już prawie wyremontowane. Podjazdu dla inwalidów jak nie było, tak nie ma. Dlaczego?

Remont najdłuższych schodów w Gdańsku, wzdłuż ulicy Starodworskiej, dobiega końca. Stare schody zostały rozebrane a w ich miejscu pojawiły się nowe prefabrykaty. Są też balustrady, ławki i stojaki na rowery. Zadbano też o trawę i nasadzenia. W tej chwili montowane są jeszcze szyny podjazdowe dla rowerów i wózków. Zabrakło niestety podjazdu dla niepełnosprawnych. To przez ukształtowanie terenu.

Remont schodów zrealizowano z tzw. programu chodnikowego. Schody zostały  wybudowane na nowo. Wykonano nową kanalizację sanitarną i deszczową. Powstały też nowe dojścia do budynków.

– Dzisiaj te schody nabrały zupełnie innego charakteru – mówi Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska. Niestety nie skorzystają z nich osoby niepełnosprawne. – Względy techniczne zdecydowały, że nie możemy tam zastosować rozwiązań dla osób niepełnosprawnych. Różnica terenu i jego ukształtowanie oraz ciąg tych schodów kwalifikują je jako schody terenowe i tam nie ma możliwości wykonania tego podjazdu – dodaje dyrektor.

METALOWE SZYNY DLA MATEK I ROWERZYSTÓW

Rowerzyści i matki z wózkami będą mogli korzystać z metalowych szyn ułożonych z jednej strony schodów. Pojawiają się jednak uwagi, że szyny znajdują się zbyt blisko balustrad, przez co rower trzeba prowadzi pod odpowiednim kątem.

TO BYŁ NAJWYŻSZY CZAS NA PRACE

Mieszkańcy pytani o remont schodów zgodnie twierdzą, że to był najwyższy czas na prace. – Stare się sypały i były niebezpieczne i brzydkie – mówili Radiu Gdańsk. Większości inwestycja się podoba estetycznie i funkcjonalnie. – Ja nawet policzyłem schody – było sto czterdzieści, a teraz jest sto sześćdziesiąt, jest mniej stromo – mówił jeden z mieszkańców.

SCHODY JAK ŚCIEŻKA ZDROWIA

Są i tacy, którzy schody traktują jak… ścieżkę zdrowia. Jeden z mężczyzn mówił naszej dziennikarce, że choć jest z innej części miasta, to specjalnie tu przyjeżdża, by potrenować. Dodajmy, że u dołu schodów po prawej stronie jest siłownia na wolnym powietrzu.

SCHODY ZA PONAD MILION ZŁOTYCH

Remont schodów pochłonął milion trzysta tysięcy złotych. Z nowego przejścia piesi bez przeszkód będą mogli korzystać od początku września.

 

Aleksandra Nietopiel/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj