Sędzia poszukiwany przez policję. Za 30 dni może zostać wydany list gończy. A to przez pieniądze i ryby w galarecie…

Policja szuka skazanego za korupcje byłego sędziego z Kościerzyny Janusza K. Mężczyzna ma być przymusowo doprowadzony do więzienia, bo wcześniej dwukrotnie nie zgłosił się do odbycia kary. Jak dowiedział się nasz reporter funkcjonariusze byli dziś dwukrotnie w domu mężczyzny, ale nikogo nie zastali.

Sąd w Koszalinie prawomocnie skazał sędziego na cztery lata pozbawienia wolności za przyjmowanie łapówek. Chodzi o ponad sto tysięcy złotych i ryby w galarecie.

PRZYJMOWAŁ PIENIĄDZE PRZEZ 10 LAT

Janusz K., będąc przewodniczącym wydziału karnego kościerskiego sądu rejonowego pieniądze przyjmował regularnie, w ratach przez 10 lat, w zamian za korzystne wyroki. Został zatrzymany pod koniec 2008 roku. Po trwającym kilka lat procesie, sąd w Koszalinie skazał mężczyznę na 4 lata bezwzględnego więzienia.

ZA 30 DNI SĄD MOŻE WYDAĆ LIST GOŃCZY

Policja ma 30 dni na doprowadzenie byłego sędziego do więzienia. Jeśli przez ten czas nie uda się go zatrzymać, sąd wyda za nim list gończy. W lipcu Sąd Dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku zdecydował, że skorumpowany sędzia z Kościerzyny zostanie wyrzucony z zawodu.

Grzegorz Armatowski/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj