Ponad dwa miliony złotych zniknęły z konta księdza z Gdyni. Zarzuty w tej sprawie usłyszały na razie cztery osoby. Zdaniem śledczych miały one przelewać pieniądze z rachunków duchownego na konta innych osób. Posługiwali się przy tym podrobionymi dokumentami.
Sprawa wyszła na jaw pod koniec sierpnia. W jednym z banków w Sopocie policja zatrzymała mężczyznę, który wypłacał 450 tysięcy złotych. Zatrzymanemu prokurator przedstawił zarzut paserstwa w stosunku do mienia znacznej wartości. We wrześniu zatrzymano trzy kolejne osoby.
ZARZUT OSZUSTWA
Zatrzymani usłyszeli zarzut popełnienia wspólnie i w porozumieniu oszustwa na szkodę osoby prywatnej oraz banku, w którym osoba ta posiadała rachunek bankowy – poinformowała prokurator Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
GROZI IM 10 LAT WIĘZIENIA
Podejrzanym grozi 10 lat więzienia. Śledztwo jest rozwojowe – niewykluczone są kolejne zatrzymania.
Grzegorz Armatowski/puch