Kolejny raz w nagiej sesji zdjęciowej. Crossfitowcy udowadniają, że „kobiecy biust to męska sprawa”

kalendarz2

Kolejny raz rozebrali się w szczytnym celu. W ten sposób chcą pokazać mężczyznom, jak ważne jest zachęcanie partnerek do regularnych badań piersi. O kulisach sesji do tegorocznego wydania kalendarza w ramach kampanii „BreastFit. Kobiecy biust. Męska sprawa” opowiedział Jakub Popławski, pomysłodawca akcji w rozmowie z Tomaszem Olszewskim.
Podobnie jak w poprzednich edycjach, do kalendarza pozują mężczyźni uprawiający crossfit. Jak wyjaśnia rozmówca Radia Gdańsk, to system treningowy, który składa się z szeregu ćwiczeń, wzmacniających ogólną sprawność. W Stanach Zjednoczonych często stosują go strażacy i komandosi. – Wybrani do kalendarza to najlepsi przedstawiciele tej dyscypliny w Polsce – mówi Jakub Popławski. Wszyscy przyjechali na sesję do Trójmiasta, by użyczyć swojego wizerunku w szczytnym celu. 

WAŻNA ROLA MĘŻCZYZNY

A to cel szczególny, bo przez kampanię sportowcy chcą pokazać, jak ważne w profilaktyce raka piersi jest wsparcie mężczyzn. Mogą oni przypominać bliskiej kobiecie o badaniach, a jeżeli zachoruje – być przy niej i wspierać. Bo przecież „kobiecy biust” jest także „męską sprawą”. – Akcja zmierza do tego, by mężczyźni troszczyli się o swoje partnerki i inne bliskie im kobiety. By mieli umiejętności i wiedzę na temat raka piersi.

Pomysł na kampanię podpowiedziało samo życie. Przedstawiciele fundacji OnkoCafe, która pomaga kobietom zmagającym się z rakiem, zauważyli, że problemem często jest zbyt późna diagnoza. Panie unikają mammografii, nie wiedzą nawet jak samodzielnie badać się w domu. Obecnie 80 proc. nowotworów jest wyleczalnych, kobiety po chemioterapii wracają do pełnej sprawności, a opóźnianie wykrycia choroby tylko zmniejsza szanse na wyleczenie. – Naszym przesłaniem jest uprzedzić tego raka. A jeśli nawet, to by kobieta wykryła go w początkowym stadium – przyznaje Jakub Popławski. 

fot. materiały prasowe

PYTAM, BO SIĘ TROSZCZĘ

Do regularnych badań może namówić właśnie partner. – Ważne, by zdać sobie sprawę, że jest coś takiego jak nowotwór piersi i wysłać panie do lekarza. Chcielibyśmy, żeby dziś każdy mężczyzna zagadał do swojej partnerki lub innej kobiety ważnej w swoim życiu – mamy, siostry i zapytał, czy się badała. Gdyby każdy tak zrobił, to ta świadomość zaczęłaby kiełkować – mówi Jakub Popławski.

Największy błąd? Myślenie, że problem nas nie dotyczy, bo to nic takiego przecież nas nie dotknie, bo to choroba starszych kobiet. Statystyki są jednak nieubłagane. Na raka piersi choruje już dwukrotnie więcej kobiet niż jeszcze kilkanaście lat temu.

JAK ROZMAWIAĆ O CHOROBIE?

Na stronie internetowej BreastFit każdy mężczyzna dostaje kompleksowe know-how. Jest tu między innymi poradnik, jak rozmawiać z kobietą na temat raka piersi napisany przez psycho-onkologa. – Sam wiem, że to nie jest łatwe. Tam tłumaczymy krok po kroku – mówi Jakub Popławski. Na stronie są również instrukcje, jak pomóc partnerce badać się samodzielnie w domu w kilku krokach.

CIAŁO TO SZTUKA

Kalendarz Power of Community, mimo że są w nim zdjęcia rozebranych mężczyzn, nie epatuje erotyzmem i nagością. Ciało zaprezentowano w nim jako obiekt sztuki, na wzór mitycznych rzeźb przedstawiających silnych i odważnych herosów. – Symbolem naszego kalendarza jest właśnie taki archetyp mężczyzny – dowiadujemy się od pomysłodawcy.

kalendarz3
fot. materiały prasowe

Zdjęcia do tegorocznej edycji realizowano w zabytkowej torpedowni na gdyńskich Babich Dołach. Logistycznie było to bardzo skomplikowane przedsięwzięcie, bo miejsce oddalone jest od brzegu o kilkaset metrów. Ekipa drogą morską przewiozła ponad pół tony sprzętu, modele dopłynęli na motorówkach. – Było warto, bo zdjęcia są unikatowe i doskonale oddają magię tego miejsca – mówi z dumą Popławski.

POLSKIE PIRELLI?

Amerykanie mają Pirelli, Polacy mają Power of Community. Kalendarz, mimo że pierwsza edycja ujrzała światło dzienne dopiero trzy lata temu, już stał się kultowy, również za granicą, a dbanie o zdrowie kobiet wręcz modne. I to jest największy sukces inicjatywy Jakuba. – Jeśli spytamy się mężczyzny, czy jest pan silny, odważny, to każdy odpowie, że tak. Ale prawdziwym testem na siłę jest właśnie choroba partnerki. Chciałbym, żeby patrząc na nasz kalendarz, każdy facet zobaczył, że siła nie tkwi w sylwetce, wyglądzie, a w choćby takim drobnym geście jak rozmowa z ukochaną kobietą.

Kalendarz Power of Community można kupić na stronie breastfit.onkocafe.pl i w kawiarniach sieci Costa Coffee.

Dominika Raszkiewicz
na podstawie rozmowy przeprowadzonej przez Tomasza Olszewskiego
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj