Koniec autobusowego połączenia z Gdyni na lotnisko w Gdańsku. Podróżni niezadowoleni

Połączenie z Gdyni do Portu Lotniczego w Gdańsku przez Redłowo, Mały Kack i Karwiny od 10 grudnia przestanie istnieć. – Linia Szybkiej Kolei Miejskiej zapewni więcej kursów i krótszy czas dojazdu – przekonuje jednocześnie gdyński ZKM.

Likwidacja autobusowego połączenia linii 4A ma nastąpić wraz z dniem wprowadzenia nowego rozkładu jazdy, czyli 10 grudnia 2017 roku. Bezpośrednią przyczyną zamknięcia linii ma być jednak uruchomienie dwóch nowych przystanków Pomorskiej Kolei Metropolitalnej: Gdynia Stadion i Gdynia Karwiny.

– W związku z oddaniem nowych przystanków kolejowych: Gdynia Stadion i Gdynia Karwiny oraz wprowadzeniem nowego rozkładu jazdy pociągów – z godzinami kursów w relacji Gdynia Głowna – Gdynia Port Lotniczy – Gdynia Główna zbliżonymi do godzin odjazdów autobusów na linii 4Az dniem 10 grudnia 2017 r. linia autobusowa 4A, o trasie dublującej linię S10 Szybkiej Kolei Miejskiej, zakończy funkcjonowanie.

Dodatkowo ZKM w swoim komunikacje podaje, że linia S10 zapewni większą liczbę kursów i krótszy rzeczywisty czas przejazdu.

DUŻE ZAINTERESOWANIE I NOWY PRZYSTANEK

Autobusowa linia z Gdyni uruchomiona zostało w 2005 roku. Z każdym rokiem ZKM sukcesywnie dodawał kolejne kursy. Duży wpływ na ich popularność miał również rozwój firm zlokalizowanych w pobliżu lotniska. W efekcie dużego zainteresowania ostatecznie wprowadzono większe, przegubowe autobusy.

Ze względu na rosnące zainteresowanie kursami w okolice lotniska, PKM już w sierpniu informowała o planach budowy nowego przystanku: Gdańsk Firoga. – Jest szansa, że przy okazji elektryfikacji linii PKM w latach 2021-2023 powstanie dodatkowy przystanek, zlokalizowany prz ul. Szybowcowej, w sąsiedztwie siedziby firmy Intel – czytamy na stronie przewoźnika.

Kurs autobusem z Gdyni Głównej do Portu Lotniczego zajmuje około 40 min. Połączenie PKM ma być o połowę krótsze, ale podróżni mają obawy co do niezawodności Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Jednak największym argumentem przemawiającym za koleją, pozostaje brak korków, których w Trójmieście nie brakuje.

jK

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj