390 lat od historycznego triumfu polskiej floty. Rekonstruktorzy uczcili rocznicę bitwy pod Oliwą [ZDJĘCIA]

Salwy z muszkietów i armaty, przemarsz ulicą Długą i pokaz musztry – w ten sposób gdańska grupa rekonstrukcyjna Kompania Kaperska uczciła 390. rocznicę zwycięskiej dla polskiej floty bitwy pod Oliwą, która przypada 28 listopada.

Pierwszą część rekonstrukcji zaprezentowano w Oliwie na wzgórzu Pachołek, gdzie znajduje się pomnik Bitwy pod Oliwą. 30-osobowa grupa złożyła kwiaty pod pomnikiem i oddała honorową salwę z muszkietów i armaty.

MUSZTRA JAK ZA DAWNYCH LAT

Druga część odbyła się w centrum Gdańska. Zespół przemaszerował ulicą Długą od Złotej Bramy do Fontanny Neptuna, gdzie zaprezentowano XVII-wieczną musztrę. Jak opowiadali zgromadzonym odtwórcy, musztra trzysta lat temu była odprawiana (niezależnie od kraju pochodzenia wojsk) w języku niemieckim, ale dla ułatwienia podczas pokazu został użyty język polski. Po odprawie grupa udała się do Bazyliki Mariackiej, gdzie złożono wieńce i znicze na grobie admirała Arenda Dickmanna, który dowodził zwycięską bitwą.

Mimo niesprzyjającej, deszczowej pogody inscenizacja pod Fontanną Neptuna była oglądana przez kilkudziesięciu gapiów. Zgromadzeni robili sobie zdjęcia z aktorami. – Cieszymy się, że możemy przypomnieć mieszkańcom o tej rocznicy i upamiętnić tak ważne wydarzenie – mówiła Agnieszka Ulatowska z grupy rekonstrukcyjnej.

HISTORYCZNE ZWYCIĘSTWO

Bitwa pod Oliwą rozegrała się w 1627 roku na gdańskiej redzie. W trakcie bitwy polska flota dokonała skutecznego abordażu na szwedzki okręt flagowy Tigern. W drugiej fazie doszło do abordażu szwedzkiego Solena przez polskiego Wodnika. Podczas bitwy od kuli wystrzelonej z jednego ze szwedzkich okrętów zginął dowodzący polskimi wojskami admirał Arend Dickmann. Potyczka zakończyła się zwycięstwem polskiej floty, w wyniku czego Szwedzi zdjęli blokadę portu gdańskiego.

dr
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj