Goście w drzwiach, a Ty dopiero lepisz pierogi? Jedzenie na Wigilię – ile to kosztuje i gdzie zamawiać

Pierogi – co najmniej ze trzy godziny, barszcz – dwie, ryba po grecku – no dobrze, zrobiona dzień wcześniej, nie mamy jeszcze uszek, kompotu, łazanek, karp nadal surowy… A Wigilia niedługo się zacznie! Kto z nas tego nie zna? Komu przynajmniej raz nie przypalił się bigos, bo przyjechała ukochana ciocia Krysia, a przecież nie widzieliśmy się tyle czasu i chcemy porozmawiać? A gdyby tak… zamówić jedzenie i nie musieć się martwić, że barszcz dopiero zaczyna bulgotać, a goście już w drzwiach? Usiąść, na spokojnie zapakować prezenty, a potem pojechać po gotową kolację…

Naprzeciw tym marzeniom wychodzi coraz więcej restauracji i barów, które oferują catering świąteczny. Wystarczy go po prostu zamówić, potem odebrać, zapłacić i już. Sprawdziliśmy więc, gdzie i za ile można zamówić dania wigilijne na Pomorzu. Część lokali tworzy specjalne świąteczne menu, prowadzi zapisy i niedługo zamyka swoje listy. Inne – przyjmują zamówienia do samej Wigilii.

ZAMÓW, ZAPŁAĆ I ODBIERZ

W poszukiwaniu menu świątecznego zajrzeliśmy między innymi do słupskiej restauracji Złoty Smok, która prowadzi jeszcze przedświąteczne zapisy na dania wigilijne. Ale – jak podkreśla pani Sylwia – trzeba się pospieszyć. – Poniedziałek 18 grudnia to ostateczna data, do której przyjmujemy zamówienia na Święta. Mamy ich bardzo dużo i z roku na rok ta liczba rośnie – mówi.

Co znajdziemy w karcie? Między innymi uszka (3,50 zł za 100 g), paszteciki z grzybami i kapustą (2,10 zł za 100 g), pierogi (1,90 zł za 100 g), karpia na kilka sposobów (10 zł za porcję 100 g), bigos (2,90 zł za 100 g), śledzie (26 zł za 1 kg) czy dorsza po grecku (10 zł za 150 g). Nie brakuje także dań typowo świątecznych, takich jak schab z nadzieniem czy rolada z kaczki. – Kompletne zamówienie na Wigilię i Święta, jeśli wliczymy w to potrawy mięsne, może kosztować około 300 złotych – mówi pani Sylwia.

Jak podkreśla ekspedientka, wiele osób, które przychodzą po catering, przyznaje, że po prostu nie ma czasu na gotowanie w domu. – Niektórzy mają za dużo gości i nie mają czasu przygotować tak wielkiej kolacji, a inni z kolei mieszkają tylko we dwoje i nie opłaca im się robić samemu wszystkich dań. Biorą sobie wtedy ze wszystkiego po trochu.

DOMOWE OBIADY 

Byliśmy też w restauracji Twoja Mesa, która mieści się na Akademii Morskiej w Gdyni. Tutaj także w ofercie świątecznej znajdziemy niemal tradycyjne potrawy wigilijne. Jest i barszcz (15 zł za 1 l), i zupa grzybowa (28 zł za 1 l), rybna (30 zł za 1 l), ryby w galarecie (od 70 do 100 zł za 800 g w zależności od rodzaju) czy pierogi z kapustą i grzybami (2 zł za sztukę). Zamówienia można składać nieco dłużej niż w przypadku Złotego Smoka – klienci mają czas do 20 grudnia.

Jak podkreśla Katarzyna Jaczewska, manager Twojej Mesy, wszystkie dania wyrabiane są na miejscu, a większość z nich dopiero na dzień przed odbiorem, czyli 22 grudnia. – Robimy tradycyjny barszcz na buraczkach, jest na pewno dużo lepszy niż z torebki – mówi z uśmiechem. – Pierogi na Wigilię wydajemy zamrożone, chociaż oczywiście są robione przez nas własnoręcznie.

NIE TYLKO WIGILIA

W Hotelu nad Wisłą w Knybawie koło Tczewa, podobnie jak w poprzednich lokalach, trzeba wcześniej złożyć zamówienie, choć, jak dodaje zastępca szefa kuchni Sławomir Żakiewicz, potrzebujący nie zostaną na lodzie i nawet na dzień przed Wigilią powinno się coś dla nich znaleźć. Jednak tym zapobiegawczym przypomina – mają czas do 21 grudnia.

Zaglądamy więc do karty. Tam – tradycyjnie już barszcz czerwony (8,50 za 0,9 l), uszka z grzybami (1,40 za sztukę) zupa grzybowa na borowikach z łazankami (23,50 za 0,9 l), ale także żur staropolski za 23 zł za 0,9 l. Nie brakuje też ryb – tutaj cena w zależności od rodzaju waha się od 14,50 zł do 21,50 zł za 200 gramów. Za pierogi z kapustą i grzybami trzeba zapłacić 22 zł za kilogram (25 sztuk).

Jeśli ktoś chce zamówić także catering świąteczny, może wybrać na przykład coś z dań mięsnych. – Mamy między innymi zrazy po myśliwsku, golonkę, de volaille i sosy do mięs: pieczeniowy, kurkowy, z czerwonego wina. Mamy też zimne przekąski – szynkę z naszej wędzarni oraz łososia marynowanego w soli morskiej, trzech rodzajach pieprzu i koprze – mówi Sławomir Żakiewicz.

PIEROGI NA STÓŁ

W poszukiwaniu wigilijnego menu warto zajrzeć oczywiście do pierogarni, których na Pomorzu nie brakuje. Co jak co, ale lepienie pierogów to jedno z najbardziej pracochłonnych zajęć przed Świętami. Odwiedziliśmy więc między innymi Pierogi Lwowskie w Gdańsku Wrzeszczu. Jednak pierogi to nie jedyna pozycja, którą znajdziemy w menu.

– W naszej świątecznej ofercie można znaleźć barszczyk pitny na wywarze grzybowym, na jabłkach z burakami i majerankiem, sami robimy też zakwas. Mamy także oczywiście pierogi z kapustą i prawdziwkami i uszka do barszczu. Wszystko robione jest ręcznie, same robimy farsz i cieniutkie ciasto – mówi właścicielka, pani Sylwia Zagórska.

Lokal nie prowadzi zapisów specjalnie na Święta, jednak niemal do samej Wigilii można pierogi po prostu kupić „z marszu”. Ceny? Za litr barszczu zapłacimy 20 złotych. Świeże, ugotowane wigilijne pierogi z kapustą i grzybami, które można wziąć na wynos kosztują 12 złotych (10 sztuk). Jeśli chcemy być spokojni i ten punkt menu mieć z głowy już wcześniej, zawsze można kupić mrożoną porcję 20 pierogów. Koszt to 20 złotych, podobnie jak za porcję uszek do barszczu.

– Są świeżo lepione, następnie wkładane do szokowej zamrażarki i pakowane. Można je kupić, w domu włożyć do zamrażarki i ugotować przed Wigilią – proponuje pani Sylwia.

NIE TYLKO PIEROGI

Kolejna pierogarnia, którą odwiedziliśmy, znajduje się w Słupsku. Tutaj także nie ma specjalnych zapisów przed Wigilią, a zamówienia są realizowane do 23 grudnia. Wbrew nazwie, w lokalu zamówimy też między innymi potrawy rybne. – To, co jest niezbędne na stole wigilijnym, u nas się znajdzie – zapewnia pani Małgorzata Tokarczyk, właścicielka „U Małgosi”.

Tak jak w poprzednim miejscu, pierogi wyrabiane są przez kucharki na miejscu. – Jesteśmy małą firmą, nie produkującą na wielką skalę, robimy typowo domowe jedzenie w niedużych ilościach. Wszystko odbywa się na bieżąco. Ceny? Za pierogi z kapustą i grzybami zapłacimy 19 złotych za kilogram.- Mamy też świąteczny bigos z grzybami, z mięsem i śliwkami, kosztuje 25 złotych. Krokiety są w granicach 20 złotych. Ryby w sosach kosztują 45 złotych za kilogram – dodaje pani Małgosia.

WIGILIĄ NA WAGĘ… SPOKOJU

W Gdańsku warto udać się także do baru i-100 gramów we Wrzeszczu. Jak podkreśla jego właścicielka, pani Anna Roszkowska, kucharze postarają się zrealizować każde zamówienie.

– Cena jest taka sama jak za każdy towar, czyli 2,89 zł za 100 gramów. Często klienci przynoszą do nas swoje opakowania, żeby nie musieć wracać czy też płacić dodatkowo. Oczywiście sprzedajemy to, co akurat mamy w menu bieżącym lub to, co ustalimy wcześniej z klientem. Menu wigilijne można zamówić już teraz i potem odebrać przed Świętami. Jeśli jest to rzecz, która zupełnie odbiega od tego, co mamy w karcie, musimy to wiedzieć przynajmniej trzy dni wcześniej przed planowanym terminem odbioru. Podobnie w przypadku większych zamówień. 

Ceny – jak wyżej. Za kilogram pierogów oraz każdego innego dania zapłacimy 28,90 zł.

HANDMADE ZAWSZE W (NISKIEJ) CENIE

Wiele prywatnych osób także oferuje zrobienie cateringu świątecznego. Najłatwiej znaleźć takie oferty na… Facebooku. Wystarczy zapisać się do kilku grup sprzedażowych. Ceny za konkretne dania wahają się oczywiście w zależności od sprzedającego, jednak z reguły nie są wyższe niż w lokalach. Jedna z propozycji to pierogi z wybranym nadzieniem za 16 złotych za kilogram, uszka są tańsze o 4 złote. Inna oferta to pierogi sprzedawane na sztuki – od 80 groszy do złotówki za jeden.

Nie brakuje też propozycji „na słodko”. Jedna z pań proponuje „pyszne domowe ciasta, także w wersji ekologicznej, wegańskiej lub bezglutenowej”. W ofercie znaleźć też można tradycyjne serniki czy makowce.

Catering świąteczny to świetna propozycja dla każdego, kto z powodu codziennych obowiązków nie ma czasu przygotować wigilijnych dań lub po prostu chce spędzić ten czas z rodziną. Ofert nie brakuje, wystarczy znaleźć taką, która nam odpowiada i po prostu zamówić. A potem już tylko czekamy na pierwszą gwiazdkę.

mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj