Najwięcej zachorowań na grypę jest na Pomorzu. A to jeszcze nie jest najgorszy czas

Rośnie liczba zachorowań na grypę. Województwo pomorskie otwiera ogólnopolskie statystyki. Od 1 września do 15 stycznia w naszym regionie zanotowano prawie 370 tysięcy ostrych infekcji układu oddechowego, w tym przypadków grypy. W liczbie osób chorujących przed nami jest tylko województwo mazowieckie, w którym w ubiegłym tygodniu odnotowano ponad 28 tysięcy zachorowań. Jednak w przeliczeniu na 100 tysięcy mieszkańców wyprzedzamy region stołeczny. Średnia dzienna zapadalność na infekcję górnych dróg oddechowych w tym grypę wynosi 145 przypadków i jest wyższa o 32 niż w pierwszym tygodniu stycznia.

NADZIEJĄ ROZPOCZYNAJĄCE SIĘ FERIE

– Z roku na rok widzimy przyrost zachorowań w tym okresie – przyznaje Tomasz Augustyniak dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Gdańsku. Jak dodaje jedynym pocieszeniem teraz są zbliżające się ferie. – Jak tylko najmłodsi przestają chodzić do szkół i przedszkoli, to statystyki zaraz idą w dół. Szczególnie narażona na zachorowania grupa to właśnie dzieci, ale też pracownicy medyczni i osoby 65 plus – dodaje.

MOŻE POMÓC SZCZEPIONKA

Epidemia grypy sezonowej to zjawisko, które z roku na rok notuje więcej zachorowań. Zdaniem T. Augustyniaka ten rok będzie dla nas nie tylko w skali województwa, ale i całego kraju kolejnym rekordowym. Taka jest tendencja od wielu lat i wpływ na to mają różne czynniki, w tym niestabilna pogoda i niskie zainteresowanie szczepieniami przeciwko grypie. – Zawsze warto jest się szczepić, niezależnie od tego, w jakim momencie sezonu grypowego jesteśmy. Szczepionka w najgorszym wypadku pomoże nam łagodniej przejść samą infekcję – dodaje T. Augustyniak.

Największa fala zachorowań na grypę dopiero przed nami i spodziewana jest na przełomie lutego i marca.

Aleksandra Nietopiel/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj