Afera w areszcie w Ustce. Trwa kontrola służby więziennej, postawiono już zarzuty

Siedmiu strażników usłyszało zarzuty. Funkcjonariuszy wczoraj rano zatrzymała policja i kontrolerzy wewnętrzni Służby Więziennej. Prokuratura postawiła strażnikom zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych. Chodzi o nieprawidłowości związane z kierowaniem osadzonych do pracy w firmach poza zakładem. Rzecznik Służby Więziennej i Prokuratura Regionalna w Gdańsku ze względu na toczące się śledztwo, nie udzielają więcej szczegółów w tej sprawie.

Funkcjonariusze zostali zawieszeni w czynnościach służbowych. Podejrzani mają dozór policji.

KONTROLA TRWA

W środę rano w usteckiej filii Aresztu Śledczego w Słupsku trwa kontrola służby więziennej. Sprawdzana jest m.in. dokumentacja więźniów z Ustki – kiedy wychodzili i do jakich pracodawców trafiali.

Areszt w Ustce to tzw. zakład półotwarty. Osadzeni – pod pewnymi warunkami – mogą wychodzić na zewnątrz. W obiekcie przebywa ponad 450 mężczyzn odbywających karę po raz pierwszy.

Paweł Drożdż/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj