Trakt Konny drogą o ograniczonym ruchu kołowym? Mieszkańcy apelują: „Samochody zagrażają bezpieczeństwu pieszych”

trakcik

Na przełomie maja i czerwca zostanie ogłoszony przetarg na modernizację Traktu Konnego. Inwestycja ma objąć 600-metrowy odcinek od ulicy Smoluchowskiego do ulicy Chodowieckiego. Na jezdnię ma zostać wylany nowy asfalt, modernizacji doczeka się również chodnik. Jednak mieszkańcy mają inny pomysł na tę ruchliwą drogę i chcą rozpocząć otwartą rozmowę w tej sprawie.

– Wszystkim mieszkańcom zależy na tym samym, aby mieszkać w cichej i spokojnej okolicy, ale wiadomo jakie są realia. Mieszkamy tutaj z wyboru, bo jest to piękna dzielnica. Aleja Zwycięstwa jest drogą trzypasmową, dodatkowo mamy Trakt Konny, który jest węższą drogą, znajdującą się bardzo blisko budynków mieszkalnych. Chcielibyśmy jako mieszkańcy lekkiego uspokojenia ruchu, bo uważamy, że w żaden sposób nie zakłóciłoby to funkcjonowaniu krwiobiegu miejskiego – mówił pan Paweł, mieszkaniec dzielnicy Aniołki.

GALOPEM PO TRAKCIE KONNYM

Stan drogi łączącej Wrzeszcz z centrum Gdańska jest fatalny. Od dawna pojawiają się informacje o planowanej modernizacji, jednak do tej pory nie doszła ona do skutku. Ostatnim razem zarezerwowany przez miasto budżet na remont Traktu Konnego, był czterokrotnie mniejszy od najniższej oferty złożonej w przetargu. Jednak krytyczny stan nawierzchni asfaltowej nie przeszkadza kierowcom, którzy zdaniem mieszkańców „traktują ten odcinek jak obwodnicę”. Do kolizji i wypadków dochodzi tutaj średnio raz w miesiącu. Obowiązujące ograniczenie prędkości do 50 km/h jest jedynie teorią.

– Nie ukrywam, że jest to jeden z bardziej wyczekiwanych remontów na terenie dzielnicy. Informacja, że ta inwestycja – po wielu perturbacjach i problemach technicznych – ma ruszyć to dla nas dobra informacja. Natomiast z drugiej strony nie ukrywam, że mamy również głosy ze strony mieszkańców, w szczególności osób zamieszkałych w tej zabudowie najbliżej Traktu Konnego. Narzekających – mówiąc najłagodniej – na to, że kierowcy nieszczególnie przejmują się ograniczeniem do 50 km/h, że obawiają się o zdrowie swoje i swoich rodzin. Najbardziej zapalnym punktem jest skrzyżowanie ulicy Chodowieckiego z Traktem Konnym, tak naprawdę nie ma tam miesiąca, w którym nie doszłoby do jakiegoś groźnego wypadku, groźnej kolizji czy wymuszenia – mówiła Anna Golędzinowska, przewodnicząca Rady Dzielnicy Aniołki.

Swoje obawy wyraziła również pani Katarzyna, mieszkająca bezpośrednio przy Trakcie Konnym. – Niepokoi mnie to, że mamy tak szybki ruch na Trakcie Konnym. Mam małe dziecko, często spaceruję z wózkiem wzdłuż tej ulicy. Nie tylko ja, bo spaceruje tędy bardzo dużo przejezdnych osób, między innymi pacjentów GUMedu. Nieraz zdarzyły się tu sytuacje zagrażające życiu pieszych – mówiła naszemu reporterowi.

Newralgiczny punkt na skrzyżowaniu Alei Zwycięstwa i ulicy Chodowieckiego. Fot. Radio Gdańsk/Maksymilian Mróz

POMYSŁ MIESZKAŃCÓW NA TRAKT

Zdaniem osób zamieszkałych przy Trakcie Konnym na modernizacji mogliby skorzystać wszyscy, nie tylko mieszkańcy. – W parze z uspokojeniem ruchu mogłoby iść umiejscowienie zieleni, zwiększenie liczby miejsc parkingowych. Jest to jednak ruchliwa okolica Uniwersytetu Medycznego. Wiemy jak sytuacja wygląda w ciągu dnia, miejsc brakuje, my jako mieszkańcy sami mamy często problem w popołudniowym szczycie, nie tylko z zaparkowaniem, ale z wjechaniem na własną posesję. Obecna infrastruktura drogowa nie wykorzystuje potencjału, który drzemie w Trakcie Konnym – dodał pan Paweł.

– Myślę, że z powodzeniem Trakt Konny mógłby się stać taką wewnętrzną drogą dzielnicy, która nadałaby charakter bardziej pieszy, bądź pieszo – rowerowy. Niekoniecznie z intensywnym ruchem kołowym. Brakuje takiego miejsca na Aniołkach, myślę że dla tożsamości i rozwoju tego miejsca byłoby to bardzo ważne – dodała pani Kasia.

Rada dzielnicy zapowiada rozpoczęcie dyskusji w sprawie roli Traktu Konnego. – Nie chcemy ferować rozstrzygających jednoznacznie tez. Formalnie Trakt Konny jest drogą dojazdową do dzielnicy Aniołki. Przez fakt bycia układem równoległym do Alei Zwycięstwa, wielu kierowców traktuje Trakt Konny jako kolejne przedłużenie Wielkiej Alei, na równorzędnych warunkach jeżeli chodzi o prędkość przejazdu. Podjęliśmy rozmowy z Miejskim Inżynierem ruchu i z Wydziałem Programów Rozwojowych, który jest odpowiedzialny za realizację tego przetargu, aby nowe rozwiązania w większym stopniu zapewniały bezpieczeństwo pieszych. Mogę zdradzić, że mieliśmy kilka tygodni temu rozmowę, zaczynamy się zastanawiać nad pewnymi zmianami systemu włączeń do Traktu Konnego, tak aby były one bezpieczniejsze dla wszystkich użytkowników ruchu. Nie będzie to sprawa prosta, ponieważ poza samą złożonością układu ulicznego, nie możemy zapominać o najważniejszym zabytku obecnym przy Trakcie Konnym – Wielkiej Alei Lipowej – mówiła Anna Golędzinowska.

CZY ZMNIEJSZENIE RUCHU NA TRAKCIE KONNYM JESZCZE BARDZIEJ ZAKORKUJE GDAŃSK?

Zarówno w kierunku Gdyni jak i centrum Gdańska, przez Aleję Zwcięstwa prowadzą trzy pasy. Trakt Konny to dodatkowa dwupasmowa droga, równoległa do wielkiej Alei, często zakorkowana w godzinach szczytu. Zapytaliśmy Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej czy ograniczenie ruchu na tej drodze przyczyni się do powstawania jeszcze większych zatorów drogowych. Do pytania odniósł się Tomasz Janiszewski, członek stowarzyszenia.

– Ograniczenie ruchu na Trakcie Konnym nie wpłynie niekorzystnie na ponaddzielnicowy ruch samochodowy. Obecnie i tak przepustowość jest ograniczana przez skrzyżowania we Wrzeszczu, okolicy Bramy Oliwskiej czy Błędnika. Aleja Zwycięstwa w zupełności wystarczy. W zamian gdańszczanie odzyskają wspaniały szlak pieszo-rowerowy z Wrzeszcza do Głównego Miasta – komentował.

Przewodnicząca Rady Dzielnicy Aniołki zaprasza wszystkich zainteresowanych przestrzenią Traktu Konnego do dyskusji na temat przyszłości tej drogi. – Wspólnie ze studentami Politechniki Gdańskiej, będziemy prowadzili warsztaty w ramach święta Wielkiej Alei. Roboczo zatytułowane „Klinika Ulicy i Chodnika”, z racji sąsiedztwa dużego szpitala. Chcemy się zastanowić czym jest Trakt Konny i Wielka Aleja dla różnych grup użytkowników. Jak są oczekiwania i ewentualnie pola manewru. Liczymy na państwa zaangażowanie, serdecznie zapraszamy 27 maja na godzinę 12. Proszę nas szukać w zielonym parku przy ulicy Marii Skłodowskiej-Curie – dodała Anna Golędzinowska.

Maksymilian Mróz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj