Kibice załamani i bezlitośni. „Piłkarzy zapraszam na działkę zrywać pomidory. Może to pójdzie lepiej” [SMS-y SŁUCHACZY]

mid-18624287

Zespół trenera Adama Nawałki przegrał w niedzielę w Kazaniu z Kolumbią 0:3. Ta porażka oznacza odpadnięcie Polaków z Mundialu już po fazie grupowej. „To są fajni kolesie, ale do reklamowania maszynek do golenia, stacji benzynowych, szamponów do włosów, napojów gazowanych i kleju do kafelek. Może niech zostaną przy reklamie, bo piłka to nie dla nich” – pisze nasz słuchacz.

„Gdy Polacy byli przy piłce, to zaraz byli blokowani. Gdy Kolumbia miała piłkę, to Polacy biegali równolegle, a Lewandowski pomiędzy rywalami uprawiał jogging” – zauważa pani Asia.

„Komentator po meczu skomentował to krótko – mundial 4K” – dodaje słuchacz.

„A może Lewandowski zostałby pogodynka? Miałby wsparcie, dostałby opis prognozy do ręki” – pisze pan Tomek.

„Przegraliśmy z drużynami, dla których piłka nożna jest religią, a nie interesem”

Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

„Przepraszam, czy wiecie kiedy odbędzie się pogrzeb polskiej piłki nożnej?”

„Po przedostatnim meczu towarzyskim przed mistrzostwami już było widać brak przygotowania. Może zamiast bawić się w „kolekcjonerstwo” piłkarzy, można było pieniądze zainwestowane w otoczkę przygotowań, zainwestować w nowych, młodych. Mielibyśmy stałą drużynę u siebie, a nie zbieraną przed imprezą. No, ale nic się nie stało. Przy tym poziomie to i tak przegraliśmy mało” – tłumaczy pan Kazimierz.

„Polska reprezentacja nie jest ze sobą zgrana. Zjeżdżają się ze swoich zagranicznych klubów przed samym wyjazdem na Mundial. Gazety pokazują „piękne” partnerki piłkarzy, a nie trenowanie, ćwiczenie w pocie czoła. Komu jest potrzebne prywatne życie piłkarzy?” – zauważa pani Krystyna.

mid-18624289Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

„BOJKOT: Nie kupujemy artykułów reklamowanych przez naszych piłkarzy” – proponuje pan Leszek.

„Zapraszam ekipę Nawałki na moją działkę… zrywać pomidory. Może to im pójdzie lepiej!”

„Wyglądało to trochę tak, jakbyśmy znaleźli przypadkowo bilet na imprezę, na której miał być chyba kto inny, jak w znanym polskim filmie. Niestety, ale póki co, nie pasujemy do tego towarzystwa. Nie ten rozmiar” – podsumowuje pan Marek.

mich

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj