Przez lata mieszkańcy i sklepikarze korzystali z tej drogi na Zaspie, teraz pojawiła się blokada. „Jesteśmy zostawieni sami sobie”

Mieszkańcy gdańskiej Zaspy skarżą się na zamknięcie dostępu do drogi przy alei Jana Pawła II, przy dawnym pasie startowym. Właścicielem tego odcinka jest spółka deweloperska Budimex. Problem dotyczy mieszkańców oraz najemców lokali handlowo-usługowych w blokach przy alei Jana Pawła II o numerach 2,4 i 6. Przez lata korzystali oni z drogi przy dawnym pasie startowym. 3 sierpnia deweloper, do którego należy teren, zagrodził do niej dostęp betonowymi obiektami.

– Jestem właścicielką jednego z pawilonów handlowych od początku, czyli od 2003 roku – mówi Barbara Romaniec. – W planie zagospodarowania był wtedy zaplanowany tu handel. Po obu stronach targowiska była droga. Przez lata nic z tym terenem się nie działo. Właścicielem terenu stał się Budimex. Niedawno zabrano nam kawałek drogi dojazdowej. Zastanawiamy się, czy bloki przy Jana Pawła II zostały zbudowane tak, by od frontu nie było do nich dojazdu. W tym momencie deweloper zagrodził nam drogę betonowymi obiektami. Jakim sposobem mamy dojeżdżać od drugiej strony bloku przy ulicy Dywizjonu 303? B – pyta właścicielka lokalu.

 

Posłuchaj materiału:

PROBLEM Z DOSTAWAMI

– Jest bardzo duży problem, jeżeli chodzi o dostawy, szczególnie gdy przyjeżdżają towary o dużych gabarytach – mówi Urszula Głowacka, która prowadzi sklep z żywnością. – Dostawcy noszą nam towary, ale w pewnym momencie przestaną. Ja ze swoją posturą nie dam rady nosić kilku 30-kilogramowych skrzynek. Jest jeszcze jeden problem – ludzie nie mogą do nas dojechać. Od strony ulicy Dywizjonu 303 nie ma gdzie zaparkować.

– Handluję klejami, lakierami, przyjeżdżają do mnie duże ciężarowe samochody – mówi Anna Ząbczyk. – W tej chwili nie wiem, jak będą dojeżdżać. Jesteśmy zostawieni sami sobie. Pisałam maile do prezydenta Gdańska. Tu są osoby, które na przykład jeżdżą na dializy i mają problem, bo teraz kierowcy dojeżdżają po te starsze osoby chodnikami.

 
MIESZKAŃCY PROSZĄ WŁADZE MIASTA O INTERWENCJĘ

– Chcemy, by umożliwiono nam dostęp od frontowej strony budynku – mówi najemca lokalu Krzysztof Gościak. – Przed zamknięciem drogi informowano nas, że to się wydarzy, wkładając nam kartki za szyby samochodów. Warunkowano to względami bezpieczeństwa, bo miały się tu odbywać nielegalne wyścigi. Pytanie, dlaczego odcięto dojazd od strony Dywizjonu 303? Na pewno nie chodzi o względy bezpieczeństwa, bo ta droga jest dziurawa, więc tu nie mogły odbywać się wyścigi – dodaje.

– Żądamy, żeby prezydent Adamowicz przyjechał tu do nas i z nami porozmawiał. Żądamy naprawienia tego, co ktoś zepsuł. Jak to możliwe, że ludzie mieszkający w bloku nie mają gdzie postawić samochodu, bo tu nie ma drogi? – pyta właścicielka innego lokalu Irena Kondratowska.

TEREN NIGDY NIE NALEŻAŁ DO MIASTA

Władze Gdańska mają niełatwe zadanie w kwestii ewentualnej interwencji. Jak poinformowała nas Alicja Bittner z urzędu miasta, gmina nigdy nie była właścicielem „pasa startowego” przy Jana Pawła II. 9 lutego 1995 r. wojewoda Maciej Płażyński i Spółdzielnia Mieszkaniowa „Młyniec” zawiązali spółkę Korporacja Rozwoju Pasa Startowego sp. z o.o. z siedzibą w Gdańsku. Udziały w spółce zostały pokryte nieruchomościami o łącznej pow. 86891 m2 położone w rejonie ul. Hynka i Dywizjonu 303. (Skarb Państwa – 60707 m2, Spółdzielnia Mieszkaniowa „Młyniec” – 26184 m2). Na podstawie Aktu Notarialnego, którego kopia jest złożona w Wydziale Geodezji, właścicielem działki 93/6 obręb 033 jest firma BUDIMEX SA. od 2015 r roku.

– Sytuacja jest skomplikowana z dwóch względów – komentuje wiceprzewodnicząca Rady Miasta Gdańska z PO Agnieszka Owczarczak, która przewodniczy komisji zagospodarowania przestrzennego. – Dlaczego w takim kształcie działka została sprzedana i droga nie została wydzielona, nie umiem na to pytanie odpowiedzieć. Ta ulica, po której się poruszaliśmy, należy do prywatnego inwestora i w tej kwestii miasto niewiele może zrobić. Natomiast jest druga opcja taka, że w planie zagospodarowania jest możliwa droga dojazdowa po terenie gminnym należącym do miasta. To droga na przedłużeniu kawałka wybudowanego przez Euro Styl na nowym osiedlu. Wstępnie miałaby ona przechodzić przez kawałek terenu zielonego wzdłuż bloku Dywizjonu 303 3.

 
RUCH PO STRONIE BUDIMEKSU

Inicjatywa w kwestii budowy oraz następnie udostępnienia drogi jest teraz po stronie inwestora.

– Miasto rozważało budowę tej drogi tak, jak jest to przewidziane w planie zagospodarowania, natomiast z moich spotkań z mieszkańcami Zaspy wiem, jak duży jest opór mieszkańców tego bloku przed tym, żeby droga biegła pod ich oknami – mówi dalej radna Agnieszka Owczarczak. – Jeśli chodzi o tę część po stronie Budimeksu, to jest też opcja budowy drogi, natomiast musiałby to zrobić właściciel. Deweloper deklarował w GZDiZ, że mógłby wybudować drogę, która stałaby się ogólnodostępna dla mieszkańców. ale do tego potrzebne jest pozwolenie na budowę osiedla. Bez tego żaden właściciel nie będzie zainteresowany inwestowaniem w układ drogowy. Inwestor już drugi raz składał wniosek o pozwolenie na budowę i ponownie został on zaskarżony. Trwa procedura odwoławcza, która może potrwać kilka miesięcy i nie wiadomo, jaki będzie jej efekt. Ta droga, która wcześniej była dostępna, już od połowy lat 90. była własnością prywatną. Ówczesny wojewoda gdański Maciej Płażyński sprzedał cały pas startowy łącznie z tą drogą korporacji kupców pasa startowego. Na tej działce długo nic się nie działo, istniało na niej targowisko, aż w końcu trafiła ona do inwestora, który jest zainteresowany zagospodarowaniem tego terenu. Ta droga dojazdowa przy Dywizjonu 303 od strony Hynka mogłaby powstać jako droga wewnętrzna osiedla, taka droga nie musi być zapisana w planie. Możliwość wybudowania dojazdu dla mieszkańców tych bloków jest – dodaje radna.

DROGA TYLKO W PRZYPADKU BUDOWY OSIEDLA

Urzędnicy przekonują, że mieszkańcy trzech bloków przy Jana Pawła II mogą korzystać z drogi przy ulicy Dywizjonu 303. To czy przy alei Jana Pawła II będzie można korzystać z drogi zależy od dewelopera. Zakłada on budowę drogi, jednak w przypadku budowy planowanego osiedla. Na razie jednak nie wiadomo kiedy zakończy on starania o uzyskanie pozwolenia na budowę, a bez tego nie ma mowy o budowie drogi przez Budimex.

– Obecny właściciel, czyli spółka Budimex, planuje inwestycję i przystępuje do jej realizacji – mówi Magdalena Kiljan z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. – Ruch na tym terenie, dotychczas zwyczajowo używanym przez mieszkańców, jest ograniczony. Należy zaznaczyć, że żadna nieruchomość nie została pozbawiona dostępu do drogi publicznej, a przy obecnym układzie drogowym ulica Dywizjonu 303 ma charakter drogi lokalnej, po której poruszają się głównie mieszkańcy oraz klienci lokali handlowo-usługowych. To, co się zmieniło, to dojazd do tych lokali usługowych od przodu, czyli od strony dawnego pasa startowego, nie zostanie przywrócony, bo odbywał się dotychczas po prywatnym terenie. Dojazd do tych lokali będzie odbywał się od strony ulicy Dywizjonu 303, czyli od tyłu i nie będzie możliwości dojazdu samochodem pod same drzwi. Przed budynkiem została zaprojektowana przez Budimex droga oraz chodnik, ale będzie to droga prywatna dla mieszkańców nowego osiedla. Właścicielom lokali pozostaje podjęcie rozmów ze spółką Budimex lub zorganizować dojazdy od tyłu wózkami.

 
BRAK MOŻLIWOŚCI NA ROZWIĄZANIE TYMCZASOWE

– My jako GZDiZ zwróciliśmy się do spółki Budimex z prośbą o utworzenie tymczasowego łącznika z płyt, na terenie należącym do spółki – mówi Magdalena Kiljan. – Ten dojazd umożliwiłby połączenie obu odcinków ulicy Dywizjonu 303. Otrzymaliśmy jednak odpowiedź, że jest to z przyczyn formalnych, prawnych i technicznych niemożliwe. Docelowo północny i południowy odcinek Dywizjonu 303 może zostać połączony, jest jednak jeden warunek: gmina Miasta Gdańska musiałaby pozyskać działkę, która pozostaje w użytkowaniu spółdzielni mieszkaniowej Zaspa Młyniec, ale to już kwestia nie GZDiZ-u, ale gminy i chęci spółdzielni mieszkaniowej aby taką nieruchomość zbyć. Na dzień dzisiejszy, z uwagi na liczne skargi przedłuża się przedłużenie wydania pozwolenia na budowę, w ramach inwestycji mieszkaniowej, a co za tym idzie, nie znamy terminu połączenia północnego i południowego odcinka Dywizjonu 303.
 
Próbowaliśmy porozmawiać z przedstawicielami spółki Budimex, jednak bezskutecznie.
Rafał Mrowicki
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj