Są tak czułe, że wykryją każdy napromieniowany banknot w pliku. Bramki od Amerykanów już w naszych portach

20181122 110952 1542889140330

26 nowoczesnych bramek pieszych i drogowych wykrywających materiały radioaktywne już w portach Gdyni i Gdańska.

W Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim podpisano umowę przeniesienia własności sprzętu przekazanego w ramach porozumienia Departamentu Energii Stanów Zjednoczonych i polskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Jak mówi Marek Pilecki z amerykańskiej firmy TECH2Solutions, to sprzęt najwyższej jakości i czułości. – Jako ciekawostkę mogę podać, że została wykryta próba przemytu banknotów w pliku, w którym jeden był napromieniowany. Nie było to na Pomorzu, ale nasz sprzęt pomógł wykryć taką próbę.

„ZAGROŻENIE BYŁO I JEST”

Urządzenia warte 14 milionów złotych pracują na terminalach BCT w Gdyni i GTK w Gdańsku. 3-milionowy podatek VAT i cło opłacił wojewoda pomorski. Jak mówi Dariusz Drelich, ciągłe udoskonalanie zabezpieczeń radiometrycznych jest koniecznością. – To zagrożenie było i jest. Chodzi o to, by każdy, kto by próbował przemytu materiałów radioaktywnych wiedział, że taka próba zostanie wykryta, co gwarantuje jakość tych urządzeń – tłumaczy.

Fot. mat. prasowe

Bramki uzupełniły już działające urządzenia piesze i drogowe, ale bez nich trudno wyobrazić sobie działanie przejść – podkreśla pułkownik Andrzej Prokopski, komendant Morskiego Oddziału Straży Granicznej.

W najbliższej przyszłości podobny sprzęt od amerykańskiego rządu ma trafić także na przejścia kolejowe w portach.

Sebastian Kwiatkowski/mich

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj